|
.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. ...::::Suzuki - Way of Life::::... |
|
Odzież, kaski, ochrona - Czyszczenie wizjera kasku od wewnątrz !!
niegor - Czw 29 Kwi, 2010 Temat postu: Czyszczenie wizjera kasku od wewnątrz !! Witam,
Niestety ostatnio w ręce mojego siostrzeńca wpadł mój kask i mam piękne (tłuste) ślady po wewnętrznej stronie wizjera, które w połączeniu z wcześniejszym kurzem powodują że nie nadaje się do jazdy.
Czym Wy czyścicie wizjer od środka (tylko nie piszcie że szmatką ) chodzi mi bardziej o powłokę anti fog?
pozdrawiam,
Krzycho - Czw 29 Kwi, 2010
Woda z mydłem, miękka szmatka et voila
panbodzio - Czw 29 Kwi, 2010
Krzycho napisał/a: | Ja najpierw czyszczę Clin'em anti-fog |
jesli ten clin jest z alkoholem to mozna sobie powloke anti-fog zniszczyc na wizjerze.
ja uzywam najzywczajniej swiecie miekkiej szmatki z mikrofibry.
no i oczywiscie wody z mydlem
pubuss - Czw 29 Kwi, 2010
Ja zawsze czyszczę mydłem do rąk, letnią wodą z kranu przy pomocy dłoni, a później daje czas żeby samo wyschło, tyle że nie mam antymgłowca, ale to nie powinno robić żadnej różnicy
A jak jestem w trasie to cóż, to samo, tylko że na stacjach podczas postojów
Lemon - Czw 29 Kwi, 2010
duzo wody, mydla w plynie i znow wody.. nic na sucho i ot, wsio
Yarccom - Czw 29 Kwi, 2010
kupic pinlocka i nie bawić sie w jakieś ultra cienkie nic nie dające warstwy pseudo antifoga który i tak nie działa
metalbeast - Czw 29 Kwi, 2010
Cytat: | Ja najpierw czyszczę Clin'em anti-fog żeby odtłuścić, |
Klin jest dobry po imprezie.
Najlepiej wodą z mydłem takie rzeczy, żeby z chemią nie przesadzić. A to spokojnie wystarczy żeby domyć szybkę i jest bezpieczne.
tmi - Czw 29 Kwi, 2010
Letnią wodą z kranu i przecieram palcem.
Potem płucze wodą demineralizowaną i odstawiam, nie ma wtedy żadnych zacieków. I tak polecam robić, a mydło i wszelkie specyfiki zostawić na zewnętrzną stronę wizjera.
niegor - Czw 29 Kwi, 2010
Dzięki,
Umyłem wodą z mydłem. Zobacze jak będzie z anti fogiem jak bedzie troszkę chłodniej rano.
pozdrawiam,
Toretto - Czw 29 Kwi, 2010
Ja zawsze myje woda z mydlem do rak, ale gabka, bo reka nie schodza muszki z szybki.
kruk - Czw 29 Kwi, 2010
A co sądzicie o takich nawliżanych chusteczkach dla niemowlaków? Gdzieś czytałem, że też są dobre do czyszczenia kasków, włącznie z wizjerami. Prawda to?
tmi - Czw 29 Kwi, 2010
W domu raczej zbędny bajer, ogólnie to w garażu mam ręczniki papierowe i wode w atomizerze, psik psik i gotowe, a w kieszeni kurtki woże odpowiedni płyn do mycia szyb (bez alkoholu itp. co zniszczy wizjer) w takim malutkim atomizerze jakie są w zestawach do czyszczenia ekranów lcd oraz chusteczki higieniczne. Jak na razie sprawdza się to wszystko całkiem nieźle.
pubuss - Pią 30 Kwi, 2010
Toretto napisał/a: | gabka, bo reka nie schodza muszki |
Weź chusteczkę, taką do nosa, albo kawałek papieru toaletowego czy czegokolwiek, namocz i przyłóż do wizjera, poczekaj trochę i muszka powinna zejść razem z papierem. Lepszej metory ni ma!
Alkohol wizjera nie zniszczy, spowoduje tylko jego zmatowienie
Truebadur - Pią 30 Kwi, 2010
Dobry jest też płyn do mycia naczyń. Bardzo dobrze wszelkie robactwo rozpuszcza.
Ja wypinam szybkę, pod kran najpierw pod letnią wodę, troszkę płynu i delikatnie palcami odmywam z obu stron. Potem dobrze spłukuję. Odtłuszczona i nie ma żadnych smug.
Po wyczyszczeniu kuchennym ręcznikiem papierowym wycieram do sucha. Nie mam powłoki antimgła ale sprawdziłem i wyczyszczona płynem mniej paruje niż przetarta szmatką mikrofibrą.
Dobre są jeszcze takie preparaty do okularów, bez alko, ale cholernie drogie - 100 ml z atomizerem to koszt 50 zł - minus, plus to że nie niszczy powłok (ani tej antyrefleksyjnej ani innych - specjalnie do oklurarów korekcyjnych z powłokami) i tyle że jak się pryśnie od środka to też jakby mnie zaparowuje.
joeey - Sob 01 Maj, 2010
Dzisiaj przetestowałem mydło w płynie i rękę idealnie wyczyszczony wizjer po ostatniej wyprawie, miałem mnóstwo robactwa, a teraz idealnie przejrzysty wizjer mam;) po umyciu wytarłem miękkim papierem.
|
|