Toretto - Nie 11 Kwi, 2010 Temat postu: Slidery/ślizgi Witam, niedawno kupilem gsa500f i spodnie na moto z rzepami do podczepienia sliderow. Moje pytanie jest takie: skad i jakie? Jezdzi ktos z tym? Szukalem troche na allegro i jak widze to wszystko jest za 80zl minimum - z przesylka. (troche duzo jak na moj gust) Szukalem ich pod nazwami: slidery i slizgi, i strasznie malo tego mi wyskoczylo. Moze to to sie inaczej nazywa? 
Konrad - Nie 11 Kwi, 2010 http://www.moto-akcesoria...hp?cPath=344_41 Cezarek - Pon 12 Kwi, 2010 masz rację tyle to kosztuje 
odpowiedz sobie na pytanie czy będą Ci potrzebne zwłaszcza że motocykl nie jest taki agresywny i nie składa się tak nisko aby było Ci kolano potrzebne 
mr0zd - Pon 12 Kwi, 2010 Motocykl składa się jak ty chcesz, a nie on 
Irys - Pon 12 Kwi, 2010
Zdziwiłbyś się. Cezarek - Pon 12 Kwi, 2010 Ja wiem że motocykl się może poskładać 
Tylko w gsie opona nie jest do tego za bardzo przystosowana i uważajcie aby nie brakło Wam kiedyś centymetra ... A nawet jeśli się tak składacie to powiedzcie mi gdzie w PL macie takie drogi aby tak nisko schodzić bez obawy że może być jakaś niespodzianka ... pubuss - Pon 12 Kwi, 2010
Pirelli sport demon trzymają do końca, butem kilkukrotnie już przytarłem, naprawdę można się złożyć. Wszystko zależy od charakteru założonej opony
W koncu był puchar GSa i chłopaki na torze składali się zawodowo
Toretto - Pon 12 Kwi, 2010 wiadomo, pozostaje kwestia opony. u mnie opony sa dwuletnie i mam przejechane na nich 2500km nie wiem jak sie ma stan samej gumy ale bieznik jest prawie nowy. ostatnio jezdzilem i na drodze do biedruska (z poznania) sa tam 3 moze 4 takie zakrety w ktorych mozna sie porządnie zlozyc i nie bac sie o piasek na drodze  tam sie ucze, co przejazd troche nizej, (byle nie przesadzic ), i przyznam ze spodobalo mi sie to, dlatego wybralem sobie spodnie na moto z rzepami na slizgi i teraz ich szukam
a wracajac do tematu to skoro tyle kosztuje to musze szukac dalej, pzdr
mr0zd - Pon 12 Kwi, 2010 Skoro przytarłeś butem to jeździsz na tzw kaczkę, tj z palcami do zewnątrz co jest bardzo niedobre. callum - Pon 12 Kwi, 2010
A właściwie dlaczego? Bo wszyscy mówią, że się tak nie powinno, ale jakoś nikt mi nie wytłumaczył, dlaczego i jakie negatywne konsekwencje to ma. Wiesz może? Irys - Pon 12 Kwi, 2010 Wyobraź sobie że przy złożeniu jednak przeholujesz i łapiesz szlifa. Jeżeli nogę masz "na kaczkę" pierwsze co sobie złamiesz, to kości stopy i śródstopia, bo moto poleci właśnie na najbardziej wysuniętą część (stopa się "zawinie" pod moto, ciągnąc całą nogę). Jeżeli nogę trzymasz tak jak się powinno, to pierwsze co poleci i "przytrze" to podnóżek - a to może uratować nogę. callum - Pon 12 Kwi, 2010 O, to mnie przekonuje
Swoją drogą taki kaczyzm dalej jest bardzo powszechny, nawet jeden z głównych redaktorów jednego z głównych motocyklowych czasopism w Polsce jeździ na totalną kaczkę, choć chyba uważa się za znawcę
Snajper4 - Pon 12 Kwi, 2010 A ja myślałem że tak się powinno jeździć i tak jeżdżę 
I zawsze jak jest mokro to mam buty całe brudne... mr0zd - Wto 13 Kwi, 2010
Pewno masz na mysli Dziawera
|
