.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Ogólnie o Gs 500 - Gs 500 a WADY?

Szeryf - Sro 03 Paź, 2007
Temat postu: Gs 500 a WADY?
A no właśnie. Czy Gska ma jakieś wady? Jeśli tak to prosze posiadaczy o podzielenie się poglądami na ten temat. :)
Grzechu16 - Sro 03 Paź, 2007

jak dla mnie jedyna hmm wada jaka dostrzeglem to brak chlodzenia cieczą albo chociaz wentylatora... grzeje sie jak cholera:)
CincinCM - Sro 03 Paź, 2007

Wszystko ma swoje wady i zalety. Ta suzuka nie jest bardzo skomplikowanym motocyklem, dla niektórych jest to wadą, a dla innych zaletą.

Mnie w tym motorze wkurza kranik, jak musze zmienić na RES. W innych motocyklach, nawet starszych są fajne przełączniki i jest to w trakcie jazdy dużo prostsze. Ale to każdy ma swoje przyzwyczajenia. Dla Ciebie nie musi to być wada.

FoX - Sro 03 Paź, 2007

nie ma wad.. i temat można zamknąć :P
Szeryf - Sro 03 Paź, 2007

FoX napisał/a:
nie ma wad.. i temat można zamknąć :P

Czy aby na pewno? A kanapa która jest obita zbyt śliskim materiałem nie stanowi problemu?Hmm...

Grzechu16 - Sro 03 Paź, 2007

Szeryf napisał/a:
FoX napisał/a:
nie ma wad.. i temat można zamknąć :P

Czy aby na pewno? A kanapa która jest obita zbyt śliskim materiałem nie stanowi problemu?Hmm...


teraz osobiscie moge potwierdzic ze nie:) mam juz praktyke jako kierowca i pasazer GSa:) opieram sie na baku jak zawsze jedzie sie super tak samo jak trzymasz pasazera:)

milowski - Sro 03 Paź, 2007

Dla mnie wadą jest to, że podczas jazdy zsuwam się w stronę baku, no i wiecie coś się gniecie :) , choć można się do tego przyzwyczaić.
cygan - Sro 03 Paź, 2007

Dla mnie udręką są dziwne dżwieki wydobywające sie z silnika.Jakby MOTOR miał sie zaraz rozpaść.Tak gs-y ponoć już mają.Pod tym względm jestem trochę pedantyczny.Jak w aucie coś dzwoniło to zaraz to robiłem bo mnie krew zalewała.Całe szczęście po założeniu kasku i odkręceniu objawy zanikają :D :D a na szum nie ma co się skarżyć. :wink:
kikon18 - Sro 03 Paź, 2007

śliskie siedzenie, własnie podczas jakiegoś hamowanie zsuwam się na bak :/ ja kranika wogóle nie dotykam wiem nie widze w nim wady, mam cały czas otwarte paliwko. Mysle że hamulec tylny nie jest zbyt dobry, chyba że po ostatniej wymianie klocków się jeszcze nie dotarły na te stare rowki i dlatego mi tak słabo hamuje. Wiecej wad nie udało mi sie jeszcze zauważyć ( którtko posiadam Gs-a )
jankees - Sro 03 Paź, 2007

chodź bardzo żadko chamuje tylnym to zgodzę się z kolegą kikon ze tylny chamulec jest jakis lipawy.A kanapa no nie wiem może i sie ślizga ale to chyba też zalezy od spodni w jakich sie jeździ.
Grzechu16 - Sro 03 Paź, 2007

od spodni i chyba od wzrostu kierowcy.... bo zalezy czy wyzszy czy nizszy jak sie opiera na kiere jak ma nogi na podnóżkach tak mi sie wydaje ze to tez ma znaczenie
Breżniew - Sro 03 Paź, 2007

Mnie wkurzała praca silnika - w końcu coś z tym zacząłem robić. Powinno być ciszej. Poza tym ceny części dostępnych tylko w serwisie Suzuki przeszacowane 5-10X w stosunku do tego co są warte. Brak zamienników nawet wsrod takich dupereli jak simmeringi.
Na hamulce nie narzekam dobre klocki i nowy płyn i jest ok. kilka razy uratowały tyłek.
Kanapa owszem mogła by być lepiej wyprofilowana przy zbiorniku oraz brak schowka pod siedzeniem na drobiazgi. Ten co jest przy tylnej lampie to tylko na apteczkę i mini zestaw narzędzi. w dalsza trasę nie weźmiesz nic ponad to.
Mogli tez pomyslec o kontrolce rezerwy.

Grzechu16 - Sro 03 Paź, 2007

Breżniew napisał/a:

1)Na hamulce nie narzekam dobre klocki i nowy płyn i jest ok. kilka razy uratowały tyłek.
2)Kanapa owszem mogła by być lepiej wyprofilowana przy zbiorniku oraz
3)brak schowka pod siedzeniem na drobiazgi.


1) ja w sumie tez ostatnio wymienialem klocki i jest wszystko oki dają rade moim zdaniem
2) hmm mi to w sumie specjalnie nie przeszkadza chociaz pasazer troche zjezdza podczas hamowania
3) tego faktycznie brakuje

zapomnialem jeszcze o tej kontrolce rezerwy... to jest naprawde wielki minus tego moto... przydala by sie jakas kontrolka... bo narazie jedyna to jest taka ze jak Ci zgaśnie znaczy ze nie masz zupy w baku:)

Breżniew - Czw 04 Paź, 2007

Trzeba po prostu wytrenować ręke by łatwo znajdywała kranik w czasie jazdy gdy zacznie przerywać silnik. Czasami jednak sie nie zdązy w czasie jazdy i silnik zgasnie. Zawsze staram sie nie wyjeżdzać paliwa do rezerwy tylko miec pod korek jak gdzies dalej jadę. zaleta - za 40 pln mam prawie pełny zbiornik.
Yarccom - Czw 04 Paź, 2007

hmmm wg mnie nie jest srasznie chociaz nie mam wielkich doświadczeń z motocyklami

ale kontrolka rezerwy mogłaby byc ale i tak resetuje licznik przy kazdym tankowaniu wem mniej wiecej ile przejade na nim także nawet na RES można jedzić non stop ... Inne porównywalne moto też nie mają tego bajeru

co do kanapy wszystko zalezy od spodni w jeansach nie latała mi dupa teraz w spdniach mam juz specjalną wstawkę anyposlizgowa zadnych problemów

co do hamulców wszystko kwesta stanu może klocki juz sie koncza albo płyn juz stary. Zauważcie że u konkurencji w tym okresie montowali bębny Tam to musi być tragedia

kazdy silnik chłodzony powietrzem ma zupelnie inną kulturę pracy niz chlodzony cieczą ....


nie bronie w zaden sposób modelu ale nie porównujmy go do moto z wyzszej półki Czytając testy i opinie w swoim kregu 500 (z CB500 i GPZ 500) i tak dobrze wypada :)

DawGad - Czw 04 Paź, 2007

Ja mam nawinięta nową eko skórkę,nie jest sliska :) Moim zdaniem pozycja na GS jest troche nie wygodna na dluzsze trasy przy wiekszej predkosci...uznaje to za wade,moze przy normalnej kierownicy jest inaczej ja posiadam ta dzielona. Więcej grzechów nie pamietam...
Grzechu16 - Czw 04 Paź, 2007

a wlasnie mam pytanie orientujecie sie ile kosztuje nowe obszycie siedzenia?:)
DawGad - Czw 04 Paź, 2007

Ja dalem dokladnie 14,50pln :) Tyle kosztowal mnie material... Samo obszycie jest banalnie łatwe...Potrzebne sa 2 osoby i TAKER. Co prawda ja obszywałem moje siedzenie z osobą wprawiona w te rzeczy ale nie jest to specjalnie skomplikowane... Normalnie u tapicera zostawia sie przecietnie w granicach 100pln za cos takiego
jankees - Czw 04 Paź, 2007

Wydaje mi się ze to kazdy samemu zrobi tylko potrzebny ten dobry zszywaz i tyle.
Grzechu16 - Pią 05 Paź, 2007

no tak planuje sobie to sam zrobić tylko chcialem sie zorientowac ile to bedzie kosztowalo u ze tak powiem profesjonalisty. musze zmienic obszycie bo poprzedni wlasciciel oblał wrzątkiem czy coś takiego siedzenie i jest taki ślad po tym... :/ i psuje to ogolny wyglad moto^^
cygan - Sob 06 Paź, 2007

100 zł.panowie poszukajcie gdzieś tapicera poza miastem .ja ostatni za obszycie fotelika dałem koło 50zł.
Grzechu16 - Czw 11 Paź, 2007

BRAK KONTROLKI PALIWA JEST K*RWA ZA PRZEPROSZENIEM WIELKIM MINUSEM TEGO MOTOCYKLA !! !!!!!!!! DZISIAJ PIERWSZY RAZ W ZYCIU SIE TAK LEKKO MóWIąć ZDENERWOWALEM NA SUZUKE... GODZINA 20 CIEMNIUTKO NA POLU JADE SOBIE A TU ZUZIA ZDYCHA... JA JEJ W GAZ A ON MI ZGASł.... JA JUZ LUKAM NA SWIECE ITP OCZYWISCIE TAK Z GRUBSZA BO CO MOZNA W KOMPLETNEJ CIEMNOSCI ZROBIC KRECE ROZRUSZNIKIEM I NIC... PATRZE DO BAKU,....PUSTO... MYSLALEM ZE MNIE SZLAG TRAFI NA MIEJSCU!:/ DOBRZE ZE ZNANAZL SIE PAN KTORY WYSKOCZYL Z DOMU PYTA CZY MASZYNA NIE PALI I MOWIE ZE PUSTO W BAKU TO WYłOZYL DYSZKE NA BENE I NA STACJE MIALEM Z 200 METROW Z GORKI PRAWIE CALY CZAS TAKZE SIE DOKULALEM.... JA CHCE KONTROLKE PALIWAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;( ;(;(;( JAKA SIARA.....

przepraszam jeszcze nie ochłonąłem ze złości.... :)

Breżniew - Czw 11 Paź, 2007

Grzechu16 napisał/a:
BRAK KONTROLKI PALIWA JEST K*RWA ZA PRZEPROSZENIEM WIELKIM MINUSEM TEGO MOTOCYKLA !! !!!!!!!! DZISIAJ PIERWSZY RAZ W ZYCIU SIE TAK LEKKO MóWIąć ZDENERWOWALEM NA SUZUKE... GODZINA 20 CIEMNIUTKO NA POLU JADE SOBIE A TU ZUZIA ZDYCHA... JA JEJ W GAZ A ON MI ZGASł.... JA JUZ LUKAM NA SWIECE ITP OCZYWISCIE TAK Z GRUBSZA BO CO MOZNA W KOMPLETNEJ CIEMNOSCI ZROBIC KRECE ROZRUSZNIKIEM I NIC... PATRZE DO BAKU,....PUSTO... MYSLALEM ZE MNIE SZLAG TRAFI NA MIEJSCU!:/ DOBRZE ZE ZNANAZL SIE PAN KTORY WYSKOCZYL Z DOMU PYTA CZY MASZYNA NIE PALI I MOWIE ZE PUSTO W BAKU TO WYłOZYL DYSZKE NA BENE I NA STACJE MIALEM Z 200 METROW Z GORKI PRAWIE CALY CZAS TAKZE SIE DOKULALEM.... JA CHCE KONTROLKE PALIWAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;( ;(;(;( JAKA SIARA.....

przepraszam jeszcze nie ochłonąłem ze złości.... :)


Jeździsz cały czas na RES? :twisted: To sie musiało kiedys tak skończyć . Szkoda , że nauka boli. Dobrzy ludzie sa jednak na tym swiecie 8)

Grzechu16 - Czw 11 Paź, 2007

mam caly czas kranik na dół przekręcony..... tzn otwarty prawda? ale nie ma na tej pozycji rezerwy chyba no nie? jak to jest?
taaak tacy ludzie to zbawienie jade jutro do niego oddac dyche i cos na podziekowanie:P a jak na zlosc ani grosza na karcie zeby do kogos zadzwonic....:/

Yarccom - Czw 11 Paź, 2007

heh no własnie dlatego ja zawsze po zatankowaniu przełaczam kranik
ni i nie tankuje za 10 zł ;)

ale ten kranik mnie tez wkurza
jechałem dzisiaj droga szybkiego ruchu lewy pas jakieś 120 i nagle zwalnia
szukam reką kranika nie trafiam szukam i szukam za mną juz lekkie zdenerwowanie wśród aut nie ma jak na prawy przeskoczyć Kranik znalazłem ale nie mogłem go przełaczyć bo predkość wciąż spora
skoczyło sie na parkowaniu na pasie zieleni ...

Breżniew - Czw 11 Paź, 2007

Powinienes mieć ustawione normalnie na ON. jak zacznie przerywac ustawiasz na RES i jedziesz na stację tankować.
U mnie ON jest na dole , RES z boku , PRI na górze. Byc moze masz zamienione wężyki przy kraniku w zbiorniku i na ON pali ci paliwo z rezerwy do zera. Zobacz na fiszkach jak powinno być.

Grzechu16 - Czw 11 Paź, 2007

zaczelo przerywac cos dzisaij..... ale nie wiedzialem ze to objaw tego ze pustawo w zbiorniku... to wtedy mialem przelaczyc na rezerwe tak? i wszystko by ladnie chodzilo do wyczerpania beny?
cygan - Czw 11 Paź, 2007

Yarccom napisał/a:
heh no własnie dlatego ja zawsze po zatankowaniu przełaczam kranik
ni i nie tankuje za 10 zł ;) ...


Ja robie dokładnie tak samo ale i tak raz dałem babola i zapomniałem. :wink:
Kontrolka od rezerwy byłaby naprawdę mile widzianym wynalazkiem w tym motągu.

Zróbmy dziórę w baku i wrzućmy tam długi spławik wędkarski!!! :twisted:

Kiedyś nawet myślałem żeby upchnąć gdzieś jakieś 2,3 litry wachy w motągu. :?:

pootietang - Nie 14 Paź, 2007

kikon18 napisał/a:
ś Mysle że hamulec tylny nie jest zbyt dobry, chyba że po ostatniej wymianie klocków się jeszcze nie dotarły na te stare rowki i dlatego mi tak słabo hamuje.


dziwne bo u mnie to normalnie żyleta jest z tyłu, muszę uważać żeby koła nie blokowało :?
a jeśli chodzi o to co mi się nie do końca podoba to:
-kanapa (materiał za śliski i za wąska z tyłu)
-kierownica dzielona (chociaż bardziej mi się podoba wizualnie to pozycja za kierą trochę mnie męczy)
-średnica zawracania

jakubgs - Nie 14 Paź, 2007

z tym zawracaniem to to bym nie przesadzal gs jest bardzo zwrotnym motorkiem
Grzechu16 - Nie 14 Paź, 2007

pootietang napisał/a:

dziwne bo u mnie to normalnie żyleta jest z tyłu, muszę uważać żeby koła nie blokowało :?

ja mam podobnie hamulec z tylu daje rade jedyne co mnie wkurza to po wymianie klocków troche piszczy jak hamuje... tzn nie odrazu jak zaczne hamowac ale jak juz sie prawie zatrzymalem...

pootietang napisał/a:

-kierownica dzielona (chociaż bardziej mi się podoba wizualnie to pozycja za kierą trochę mnie męczy)

no niestety tutaj trzeba wybrac miedzy komfortem jazdy a wygladem.. osobiscie tez mi sie wiecej dzielona PODOBA :)

pootietang napisał/a:

-średnica zawracania

to musiales miec bardzo zwrotnego motonga przedtem... ja mialem Suzuki RG 80 i w porownaniu z nim GS przy zawracaniu to jest rarytas... idzie wykrecic nawet jak jest naprawde malo miejsca i nie musze sie 10 razy poprawiac... no ale... moze sa zwrotniejsze motocykle:)

pootietang - Nie 14 Paź, 2007

Grzechu16 napisał/a:

to musiales miec bardzo zwrotnego motonga przedtem... ja mialem Suzuki RG 80 i w porownaniu z nim GS przy zawracaniu to jest rarytas... idzie wykrecic nawet jak jest naprawde malo miejsca i nie musze sie 10 razy poprawiac... no ale... moze sa zwrotniejsze motocykle:)


ten jest pierwszy ale miałem okazję się przejechać bmw 650cs i tam średnica zawracania jest o 1/3 mniejsza(wydaje mi sie że widelec jest pochylony pod większym kątem i może przez to). zapomniałbym jeszcze o tajfunie 150 i suzuki(jakieś 125 chyba) na kursie prawa jazdy, tajfun to porażka(mały choperek) a suzuki jechało sie jak na rowerze :lol:
może mi się po prostu wydaje i umiejętności brak( to dopiero pierwszy sezon ) ale ósemki na placu to chyba bym nie robił gs'em :oops: :oops: :lol:

Breżniew - Nie 14 Paź, 2007

Na mały promień skrętu w GS-ie jest bardzo prosty sposób. Dotyczy to zresztą innych moto o większej masie. Na zakręcie przechylasz motocykla do wewnątrz zakrętu natomiast ciało na zewnątrz. Ciężar ciała opierasz na podnóżkach. Dzięki temu mozna zawrócić na naprawdę małej przestrzeni nie do osiągniecia normalnie. Tu liczy sie po prostu technika a nie sprzęt.
jankees - Nie 14 Paź, 2007

Troszku nie kumam co ty powiedziałeś z tego mwynika że jak skrecasz w prawo to moto wychylasz w lewo a ciało w prawo w ta strone co skręcasz , czy tak to wygląda???
Breżniew - Nie 14 Paź, 2007

Popełniłem błąd , sorry już poprawiłem. Ciało na zewnątrz opierając cięzar ciała na zewnętrznym podnóżku a moto pochylasz do wewnątrz zakrętu popychając dolna rączkę kiery by zacieśnić zakręt.
pootietang - Nie 14 Paź, 2007

Breżniew napisał/a:
Ciało na zewnątrz opierając cięzar ciała na zewnętrznym podnóżku a moto pochylasz do wewnątrz zakrętu popychając dolna rączkę kiery by zacieśnić zakręt.


inaczej mówiąc tzw przeciwskręt, jest to bardzo dobra metoda i często ją stosujemy nieświadomie. jęśli chcemy coś szybko ominąć to przeciwskręt jest najlepszym rozwiązaniem bo szybciej pochylimy w ten sposób motocykl niż mielibyśmy składać ciało razem z motocyklem. niestety przy prędkościach poniżej 20km łatwo można stracić równowagę.

Aikikai - Nie 14 Paź, 2007

- przeciwskręt na obrazku.


Tutaj powyższy obrazek dostępny jest w wyższej rozdzielczości.

P.S.
Można założyć wątek o przeciwskręcie w "Technice jazdy" - jak chcecie ;) [/url]

jankees - Nie 14 Paź, 2007

No teraz to by sie zgadzało.
Redd - Sro 31 Paź, 2007

Co do wad to zdaje mi się, że strasznie cięzko postawić GSa na centralny podnóżek. W sumie to ważę niewiele ponad 60kg ale nawet mój ojciec (80kg i sporo silniejszy) ledwo daje radę. Fazerkę (bez owiewek) udało mi się postawić dosyć łatwo... Coś jest na rzeczy! Może macie jakieś swoje sposoby? :)
Grzechu16 - Czw 01 Lis, 2007

kurde to jak to jest... ktos wczesniej pisal ze dziecinnie latwo GSa mozna postawic na stopke centralna.... moze masz jakas pokrzywioną albo cos ?
cygan - Czw 01 Lis, 2007

Dziecinnie łatwi go postawić.No chyba że ktoś łapie za kierownicę i prubuje szarpać do tyłu.Kompletna porażka.Ja staje koło moto deptam nogą na centralną ,lewa ręka na lewej rączce kierownicy a prawa ciągne jednocześnie moto za ramę (pod kranikiem)Moto samo wskakuje.Może ktoś zna inny łatwiejszy sposób?
pootietang - Czw 01 Lis, 2007

cygan napisał/a:
No chyba że ktoś łapie za kierownicę i prubuje szarpać do tyłu.


heh, ja tak na początku próbowałem póki mnie kumpel nie nauczył :lol: :lol:

lewą ręką za lewą manętę, prawą za tylny uchwyt, prawa noga na centralną. nie ciągnę, nie pcham tylko całym ciężarem ciała staję na nóżce.

Redd - Pią 02 Lis, 2007

:oops: chyba powinienem założyć osobny temat w dziale "pomoc dla młotów" - zamiast zapytać jak to zrobić poprawnie stwierdziłem że coś nie tak jest z motocyklem :P Nie mogę się doczekać kiedy wypróbuję ten sposób, (na razie mam koło odkręcone) bo do tej pory prosiłem kumpla (ja ciągnąłem za kierę a on za uchwyt pasażera :D )
Grzechu16 - Pią 02 Lis, 2007

e tam nie ma się czym przejmować... ja narazie też nie mam żadnej wprawy z korzystania ze stopki centralnej gdyż u mnie w moto była krzywa i odkręciłem ją zeby ją wyprostowac i pospawac... takze jak ją zamontuje na pewno tez sobie nie dam rady pierwszy raz zeby moto na nią ustawić :)
Yarccom - Pią 02 Lis, 2007

heheh miałem to samo
ciagnąłem szarpałem i nic
koleś podszedł pokazał i teraz juz sam wskakuje

jankees - Pią 02 Lis, 2007

A ja wam powie ze nie miałem z tym jakis większych problemów i też robiłem jak wiekszośc łapałem za kierę i stawałem na stopce tyle tylko ze przed pociagnieciem wciskam jeszcze przedni hamulec i bujam ja w przod.
Piotrek - Wto 25 Gru, 2007

... jezeli chodzi o wady i zalety to mozna by pisać i pisać , ale pocóz własciwie wymieniac wady tego motocykla skoro wszyscy zdecydowalismy sie na niego . Ja uwazam osobiscie ze ten motocykl jest swietny , ja nie mam sliskiego siedzenia , mnie sie tam nie grzeje , wybacza mi błedy podczas pokonywania wielu winkili i wogole mogłbym pisac i pisać o tym motorku
Snajper - Wto 25 Gru, 2007

Piotrek napisał/a:
ale pocóz własciwie wymieniac wady tego motocykla skoro wszyscy zdecydowalismy sie na niego .
By je korygować ;) Jak ktoś napisze, że ma słabe hamulce, to ktoś inny może zna dobry patent z innego motocykla. Poza tym, taki dział w którym wypisujemy wady przyda się tym, którzy dopiero zastanawiają się nad kupnem GS'a.
Piotrek - Wto 25 Gru, 2007

... no dokładnie :D hehehehe
dudek3300 - Wto 20 Maj, 2008

Mi troche przeszkadza opor powietrza przy wiekszych predkosciach, jeszcze do 120km/h jest git ale pozniej strasznie zaczyna rzucac. Mowie tutaj oczywiscie o wersji GS 500E. Jeszcze jak kupowalem moto to dostalem od poprzedniego wlasciciela taka mala montowana szybke ale jeszcze z nia nie jezdzilem bo wedlug mnie wyglada buracko..
Plaster - Wto 20 Maj, 2008

tez mi sie tak wydawalo ale kupilem zamontowalem i juz jej nie sciagam spodobala mi sie i nawet cos daje. chyba ze masz 190cm wzrostu wtedy to raczej nic nie da. chyba w ''akcesoriach'' jest temat o szybie do GS-a.
ADaS - Sro 04 Cze, 2008

Jest jeszcze jedna wada. Spawy na ramie wyglądają tak, jakby ktoś od niechcenia posmarkał, ale to nie tylko w gsach sie spotyka
MIG - Sro 04 Cze, 2008

Ja bedac kiedys pod supermarketem podszedl do mnie gosc (ok 70lat) i standardowe pytania: a jaka to pojemnosc ?
-500
-ooo to duze za moich czasow to sie na duzo mniejszych jezdzilo, a z ktorego roku?
-1991
-ooo to bardz oladnie utrzymany(i tu UWAGA!!!) ALE CHYBA PO WYPADKU, SAM TAK SPAWALES RAME CZY KTOS TO ROBIL?
-....taka rama jest orginalnie tak spawana
-...

Yarccom - Sro 04 Cze, 2008

tez jeden koles mnie tym zastrzlił że rama była spawana :/
hubertgontarz - Sro 04 Cze, 2008

"Mi troche przeszkadza opor powietrza przy wiekszych predkosciach, jeszcze do 120km/h jest git ale pozniej strasznie zaczyna rzucac. Mowie tutaj oczywiscie o wersji GS 500E."

To jest "wada" każdego nakeda. Jak nie chce wiatru kupujesz Hondę GoldWing lub PanEuropę albo jeszcze lepiej - samochód.

k2 - Sro 04 Cze, 2008

hubertgontarz napisał/a:
albo jeszcze lepiej - samochód.

nic nie stoi na przeszkodzie mieć jedno i drugie ;)

Yarccom - Sro 04 Cze, 2008

k2, pewnie
czyms go garazu moto trzeba dojechac :P

kamil.k - Sro 04 Cze, 2008

a w moim gpz sa piekne spawy na ramie :]
hubertgontarz - Sro 04 Cze, 2008

kamil.k <- piękne, nie piękne, ważne żeby nie było przypadków pęknięcia ram, puszczenia spawu w GS-ie. Od nowego motocykla, Japończyka, takiego na którym można przejechać 100 tys. km i więcej nie można wymagać wszystkiego.

GS, ma swoje plusy i minusy które trzeba pokochać.

Breżniew - Sro 04 Cze, 2008

kamil.k napisał/a:
a w moim gpz sa piekne spawy na ramie :]


Wrzuć zdjęcia to obadamy ;)

kamil.k - Czw 05 Cze, 2008

Breżniew napisał/a:
kamil.k napisał/a:
a w moim gpz sa piekne spawy na ramie :]


Wrzuć zdjęcia to obadamy ;)


chetnie zrobie foty tylko nie wiem czy aparat który mam 1.3 megapiksela uchwyci ; przygladałem sie spawa w kilku miejscach i sa naprawde okej :) zreszta na ramie albo dokladnie chyba na tabliczce jest napis made in japan :D

Yarccom - Czw 05 Cze, 2008

kamil.k napisał/a:
na tabliczce jest napis made in japan


na miom tez czy przez to spawy sa juz ladniejsze :]

kamil.k - Nie 29 Cze, 2008

zdjec narobiłem ale tylko jedno czy dwa wyszły na tyle ze widac spawy :D


reglinski35 - Nie 01 Maj, 2011

Witam was wszystkich!
kupiłem w tamtym roku pod koniec sezonu maszynę 95 rok
zrobiłem nią prawie 500 i dziś do mnie podchodzi koleś i się pyta czy ja miałem nią wypadek po te spawy na ramie są na pewno po wypadku i czy mocno mnie ściąga? próbowałem mu tłumaczyć że to tak musi być a on do mnie że jak nie ściąga to majster musiał dobrze spawać ramę :/ :/
Wiec zgodzę się z waszym zdaniem wadą są wygląd spawów i przy dużych prędkościach dmucha strasznie. I na co jeszcze zwróciłem uwagę to skręt mały trochę ale idzie się przyzwyczaić ogólnie to jest GIT

przemek_posp - Nie 01 Maj, 2011

Cytat:
I na co jeszcze zwróciłem uwagę to skręt mały trochę ale idzie się przyzwyczaić ogólnie to jest GIT


To chyba nie jeździłeś na jakimś sporcie skoro tak mówisz :] Ja GS-em bez problemu zawracam na zwykłej drodze na raz (od krawędzi do krawędzi ze spokojem się zmieścisz), gdzie plastiki muszą na dwa razy zawracać :hyhy:

tmi - Nie 01 Maj, 2011

Skręt jest dobry.

Zła jest technika zawracania lub jej brak.

Przykładowo stara ósemka GS'em to żaden problem.

mr0zd - Nie 01 Maj, 2011

Promień skrętu w GS był fantastyczny, szczególnie w golasie.
Spróbowałbyś nawrotki na kawie :P

tmi - Pon 02 Maj, 2011

Tak zawraca CBR 600 RR: http://www.youtube.com/wa...feature=related przy okazji najlepszy trik akrobatyczny na motocyklu - tzw. zejście na kolano czyli "Motocyklowe przedszkole" :rotfl:

Trochę większy rowerek - VFR 800: http://www.youtube.com/wa...feature=related

A to to nie wiem co jest ale większe od nie jednego samochodu :D http://www.youtube.com/wa...feature=related

To wszystko to kwestia umiejętności.

Uczmy się prowadzenia motocykla na GS'ie, bo na każdym innym motocyklu będzie trudniej. A nie, że po miesiącu "eee, a GS to słabizna i zmieniam na coś mocniejszego".
To są podstawy, z którymi odkręcenie na prostej pod czerwone pole nie ma nic wspólnego.

mr0zd - Pon 02 Maj, 2011

Yhy, po pierwsze CBR ma prostą kierę specjalną do takich akrobacji, a po drugie na polskiej drodze prędzej wywiniesz orła niż tak zawrócisz :P
tmi - Pon 02 Maj, 2011

Ta kierownica ułatwia wykonywanie szybkich manewrów, ogólna geometria motocykla jest taka sama. Chyba, że normalnie w sporcie najpierw manetka obija się o bak, a jak wyrobi sobie w nim miejsce to dopiero ogranicznik kierownicy się odzywa to bym się zgodził, ale tak nie jest.
mr0zd - Pon 02 Maj, 2011

Pozdro jak w sporcie przy ograniczniku będziesz w stanie trzymać pewnie kierownicę :hyhy:
Co najwyżej dwoma paluszkami od góry :D

A w sporcie zawraca się w sposób równie prosty. Ogień, tył hebel, zarzucamy dupą, znowu ogień i prosta :rotfl:

Paulo - Wto 03 Maj, 2011

tmi napisał/a:
Skręt jest dobry.

Zła jest technika zawracania lub jej brak.

Przykładowo stara ósemka GS'em to żaden problem.


Z tym się zgodzę :P Sam pamiętam, jak prawie rok temu umieszczałem posty, że coś mam nie tak z GS'ką bo się starej 8 nie da zrobić. ciekawe... teraz się da :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group