|
.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. ...::::Suzuki - Way of Life::::... |
|
dolnośląskie (D) - Dolnośląskie Sezon 2019
artex92 - Sro 20 Lut, 2019 Temat postu: Dolnośląskie Sezon 2019 Siema \m/
Sezon się powoli zaczyna, więc jako chyba jeden z nielicznie tu żyjących napiszę.
W planie mam kilka wycieczek na weekendy.
Jakieś Dziabągówny i Dziabągi chętni??
Tempo Sportowe/spacerowe- do ustalenia.
Pozdro
xalor - Sro 20 Lut, 2019
pierwszy!
Komakai - Sro 20 Lut, 2019
Lekarza konowała szukam żeby wszystko zacząć ja nie to za dwa lata
Gloom5 - Czw 28 Lut, 2019
Biorąc pod uwagę, że masz dzika a ja tylko Genowefę to raczej spacerowe. W przyszłym tygodniu muszę jechać do nowej rudy w dniu roboczym z rana. Jeśli ktoś chętny na wspólny rejs to dajcie znać.
boleq - Pią 12 Kwi, 2019
Piszę się, ale mam bandita, chyba się nie obrazicie ?
Gloom5 - Pią 12 Kwi, 2019
Panie, toć bantyda i GieeS z jednej j matki wzięci.
Powitamy z łotfartymi rencoma.
Gamer - Pią 12 Kwi, 2019
Z dzikiem to nawet do lasu. Do breslau teraz mam prostą drogę to można coś wymyślić. Dziabągu a na ogonki polecimy razem
artex92 - Sob 13 Kwi, 2019
No Ogonki coś się obawiam, że mogą mi nie wypalić
A Bandyta spoko opcja
Zawsze zostaje wypad na zlot
Exodus - Sob 13 Kwi, 2019
Jak tylko ściągnę tutaj swój sprzęt to w tym sezonie chętnie dołączę do dolnośląskiej ekipy
boleq - Nie 14 Kwi, 2019
Siemano! To ja zapraszam na sobotnie latanie (20.04.2019), na razie są 3 osoby. Planujemy zwiedzić okolice Dzierżoniowa m.in przełęcz Jugowską, ale zahaczymy pewnie o Świdnicę, Bolków, Jawor, Wałbrzych. My startujemy z okolic Złotoryi/Bolesławca jak coś to kontaktujcie się ze mną przez fejsa
https://www.facebook.com/kuba.wozniak.313
artex92 - Nie 14 Kwi, 2019
Ja pas. Jadę na wesele na weekend pod Warszawę
Exodus - Czw 13 Cze, 2019
Ktoś leci na zlot z Wrocławia i okolic?
Komakai - Pią 14 Cze, 2019
W sumie to ja z wroclawia
wemes - Pon 17 Cze, 2019
Ja jadę
Exodus - Wto 18 Cze, 2019
Komakai, lecimy razem? Jeśli tempo poniżej sportowego to ja jestem zainteresowany
Najchętniej nie lecieć autostradami, bo nudno.
Vankel - Wto 18 Cze, 2019
Się krakusy na dolnym śląsku znalazły widzę, że moto żeś sobie tam sprowadził
Do zobaczenia w Kozienicach
Komakai - Sro 19 Cze, 2019
Exodus , nie planowałem lecieć autostradami do tego się nie nadaje brak przyjemność tempo sportowe raczej też nie więc chętnie
xalor - Wto 25 Cze, 2019
Komakai co z motórem? Będziesz robił czy szkoda całkowita?
Komakai - Wto 25 Cze, 2019
W Czwartek o około 12:00 mam spotkanie z rzeczoznawcą, żeby doprowadzić go do stanu urzywalności to chyba cały przód będzie. Naprawdę korci mnie żeby go naprawić oj naprawdę
Jak będę wiedział na czym stoję dam znać
Komakai - Pon 01 Lip, 2019
Jako ze stwierdziłem że dam znać co i jak z suką jak tylko będę miał decyzję z PZU to czas się podzielić, szczerze nie wiem co zrobić ubezpieczyciel wycenił mi wartość Suzuki przed zdarzeniem na 3262zł uznał szkodę calkowitą wyceniając naprawę na 5000zł z jakąś tam małą nie istotną końcówką.
Na wycenie jest wachacz i wage wachacz (co kolwiek to jest bo niemam pojęcia co to) gdzie uszkodzeniu uległ front suki nie tył czy bok, dobrego za sam bak wyliczyli 2289zł. Wracając do wyliczeń wartości Moto to według nich wartość "wraku" to 1384zł co za tymi wyliczeniami oraz szkodą calkowitą idzie naliczyli mi aż zawrotne 1898zł odszkodowania i tu pojawia się mój zgryz co robić? Pisać odwołanie ale jak, jakie argumenty czym to wszystko poprzeć czy brać to co dają spróbować wymienić pierdoły i liczyć że źielony pojedzie prosto?
Jako iż jestem młody i nie doświadczony zyciowo i społecznie zwracam się z prośbą o dobrą radę
Gamer - Wto 02 Lip, 2019
Z swojego doświadczenia nigdy nie bierz pod uwagę pierwszej wyceny bo ona jest zawsze zrobiona w stylu "na odczep się" i po odwołaniu zawsze magicznym sposobem druga jest bardziej korzystna.
Dobra opcją by było poszukania warsztatu który zajmuje się naprawami z ubezpieczeń i niech oni z nimi walczą, a tacy to już wiedzą jak ich przycisnąć.
Ale niestety muszę cię ostrzec że ubezpieczyciele jeśli chodzi o auta to potrafią wypłacać chorą kasę za szkodę (wiem bo niedawno naprawiałem auto z OC) ale motocykle to dla nich perskie latające dywany i ich propozycję naprawdę jest to śmiech przez płacz. Mam nadzieję że obejdą się lepiej z Tobą niż znajomymi, bo on już drugi rok walczy w sądzie a rozbite moto stoi w garażu.
xalor - Wto 02 Lip, 2019
Komakai załóż nowy temat, więcej osób zobaczy. Odwołać się trzeba.
|
|