BorsuczySamuraj - Wto 24 Maj, 2016 Temat postu: Zaspawane końcówki kierownicy Planuję kupić sobie za jakiś czas nowe manetki z ciężarkami, których w tym momencie nie mam. I teraz tak. Na obu końcach mam powsadzane coś na kształt grubych pierścieni z lekkimi spawami w dwóch miejscach, tj. pierścień jest włożony do dziurki i jest lekko przyspawany do środka rączki tak, że ciężarek po prostu nie wejdzie. Czy ktoś się z czymś takim spotkał przy kupnie używanej GS-ki? Myślicie, że można spróbować młotkiem albo dremelem gościa potraktować? Pytam bo nie wiem czy to nie jest jakiś celowy zabieg. Mordkaaa - Wto 24 Maj, 2016 Ja mam tez takie cos, ale nagwintowane. Z tym z widac ze to jest samorobka, bo z jednej strony gwint jest krotszy i musze docinac srubke, ktora przykrecam do ciezarkow. Zalezy jak te ciezarki sa polaczone z manetkami, jak trzeba to rozwal, ale warto to przemyslec, moze lepiej byloby zrobic otwor i nagwintowac 
studi - Sro 25 Maj, 2016 W praktyce jest różnie, bo niektórzy wywalają te zaślepienie i montują ciężarki z gumowym rozpierakiem, inni wymieniają kierę na turystyczną etc. Według fiszek jednak przedliftowe miały zaślepioną rurę z nagwintowanym otworem http://www.ronayers.com/o...ndlebar-model-k a poliftowe rurę otwartą z gumowym expanderem blokującym się wewnątrz rury http://www.ronayers.com/o...4c020/handlebar BorsuczySamuraj - Sro 25 Maj, 2016 No u mnie też to jest nagwintowane, ale na nic mi się to nie przyda bo ciężarki są z rozpierakami. Do tego to jest kompletnie zardzewiałe wiec chyba pozostaje zrobić tak jak mówicie i to po prostu wywalić. Dzięki za pomoc
|
