.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Technika jazdy - Optymalne obroty do normalnej jazdy

Eryk - Pią 25 Mar, 2016
Temat postu: Optymalne obroty do normalnej jazdy
hej.
kupiłem sobie suzuki GS 500 45km. Problem polega na tym że nigdy nie jeździłem na motocyklu który może mieć tak bardzo duże obroty. Kieruje do was dwa pytania:
1. Słyszałem od mechanika że to jest silnik wysoko obrotowy i jeżeli jest rozgrzany do odpowiedniej temperatury pracy, to można go trzymać całą drogę nawet do 10tys obrotów ponieważ to są dla niego "normalne" obroty. Czy to prawda że mogę podczas przyśpieszania trzymać go do np 10tys i nic mu nie będzie? oczywiście warto wziąć pod uwagę że dosyć często tak można przyśpieszać. osobiście nie miałem nigdy powyżej 8tys nawet podczas rozpędzania.
2. jakie są optymalne obroty? nie mówię tutaj o ruszaniu czy jeździe powyżej 120km/h + tylko o normalnej jeździe bocznymi drogami, po mieście lub po za miastem. Polecono mi trzymanie go min 4tys (jeździlem ok 3,5tys i silnik fajnie chodzil) żeby nie męczyć wału niskimi obrotami. Wiem, że na obrotomierzu "normalna" skala kończy się na 10tys ale jednak nie mam w zwyczaju trzymania motocykla na takich obrotach szczególnie że przy np 6tys obrotach zaczyna dosyć mocno drgać. Wiem, że każdy ma swój styl jazdy i trzeba motocykl wyczuć, ale chciałbym nauczyć się jeździć tak by to było jak najzdrowsze dla motocykla, a zarazem go nie dusić. Wiem że dla motocykla 500 obrotów +/- to nie wiele, ale nie chciałbym by motocykl dużo bardziej się zużywał tylko dlatego że mam za niskie obroty w celu jego oszczędzania. jestem nowym użytkownikiem GSa dlatego proszę o wyrozumiałość i dokładne rady.

yaszczi - Pią 25 Mar, 2016

Siemka

Gs nie ma wcale dużych obrotów, śmigałem Kawasaki ZX6r które ma wyskalowany obrotomierz do 20tyś obrotów :P

Co do obrotów:
Jak dla mnie to powinieneś dopasować obroty, bieg na którym jedziesz do prędkości i sytuacji oraz spalania jakie chcesz uzyskać. Jedziesz w trase to zapinaj 6 bieg i smigaj, chcesz szybko przyspieszyc aby wyprzedzic - redukuj o 1-2 biegi i dynamicznie wyprzedź. Po miescie chcesz dynamicznie przyspieszac i robic tetrisa kręc wysoko. Ważne - unikaj jazdy, długiej jazdy (na trasie) typu: na pierwszym, drugim biegu pod czerwone i tak jednostajnie... lepiej wpiąć wyzszy bieg i obnizyc obroty.

Wczujesz się w motocykl i zobaczysz jak jest optymalnie, za jakis czas stwierdzisz (lub nie), że GS słabo przyspiesza i bedziesz palowac pod czerwone, finalnie zmienisz moto :P

Życie (i częste wizyty na stacji benzynowej) zweryfikują jaki styl jazdy preferujesz ;)

Także wczuj się, pośmigaj i sam zobaczysz jak jest najlepiej.

pozdro joŁ!

Mordkaaa - Pią 25 Mar, 2016

1. Jakoś nie widzę 60km trasy z obrotami na 10k. Wir w baku. Jeśli przyśpieszasz, to owszem możesz go pokręcić do 10k, ale nie ciągła jazda na takich obrotach. Obroty zwiększamy aby przyśpieszyć i tyle. Gs najlepiej się będzie rozpędzał do około 7-9k.
2. Jeśli masz już osiągniętą prędkość która Cię zadowala to staraj się trzymać od 4-6k i powinno być okey. Jeśli moto w mieście przy 3k nie szarpie ani nic z tych rzeczy, to możesz też tak jechać. Po prostu jeździj tak żeby motocykl nie szarpał i było Tobie wygodnie :)

Cytat:
Wiem, że każdy ma swój styl jazdy i trzeba motocykl wyczuć,
- wyraża więcej niż 1000 słów :D

A tak nawiasem najlepsza technika to "dużo gazu i sprzęgło od razu" :hyhy:


EDIT: Yaszczi Zx6r kręcone pod czerwone pole ? :D aż z ciekawosci musiałem zobaczyć czy serio mają 20k

yaszczi - Pią 25 Mar, 2016

Dobrze tez jest wspomnieć że GS nie ma odcięcia zapłonu przy za wysokich obrotach i krecąc go wysoko przez dluzszy czas można go popsuć :P

SV'ką to co chwile na jakims biegu odcinke łapię :facepalm: :hyhy:

Mordka, no wir w baku się będzie robić, mi SV łyka 9-10L/100km....

zx6r - Kłamałem mówiąc, że jechałem i że mają do tylu wyskalowane... :facepalm:

[ Dodano: Pią 25 Mar, 2016 ]
zresztą odcinka jest przy 16500 więc to wyskalowanie do 20000 to bajer

simin - Pią 25 Mar, 2016

Ja w trasie utrzymując prędkość jeździłem najczęściej 5-7k. Na 6. biegu to akurat 100-140 km/h :P

W pojedynczych sytuacjach zdażało mi się zrobić ok 180 km nie schodząc poniżej 8k, z czego 100 km równo 9k obrotów. Zbiornik wystarczył mi wtedy na jakieś 200 km, czyli wypił ok 10l/100.

Generalnie czerwone pole jadąc w trasie spotykałem rzadko. Zdecydowanie częściej przy ruszaniu :P

Semy - Sob 26 Mar, 2016

simin napisał/a:
km, czyli wypił ok 10l/100.


GSka ci 10L łyka? :zdziwko: :zdziwko: :zdziwko: :przestraszony:

yaszczi - Sob 26 Mar, 2016

I do tego 1L oleju :hyhy:
simin - Sob 26 Mar, 2016

Semy, zależnie od stylu jazdy, od 4,5 do 10...

njczęściej było coś ok 6-7l.

Arcisz - Sob 26 Mar, 2016

Mi przed regulacją też łykał 9 przy apokojnej jezdzie :(
Tsraz pali 5.5

simin - Sob 26 Mar, 2016

Arcisz napisał/a:
Mi przed regulacją też łykał 9 przy apokojnej jezdzie :(


hmm... może nie sprecyzowałem :P

9k obrotów w trasie miało miejsce na 6. biegu przy przelocie 180km/h.

Więc 10l wziął przy przelocie 170-180 km/h prawie 200 km.

Arcisz - Sob 26 Mar, 2016

I wszystko jasne ;)
U mnie jest ten mały bak 15L, do tego po zakupie nie dzialalo mi ON i jezdzilem na res. Pewnego wieczoru jade, i mi zgasl, patrze na licznik a tam okolo 140km przejechane, patrze do baku-pusto :przestraszony:

tmi - Sob 26 Mar, 2016

Ale wiecie, że ograniczenie w PL to max 140 km/h :P a tutaj przelotówki po 180 :D
simin - Sob 26 Mar, 2016

tmi napisał/a:
Ale wiecie, że ograniczenie w PL to max 140 km/h :P a tutaj przelotówki po 180 :D


Nie napisałem że to było w PL ;)

Eryk - Sob 26 Mar, 2016

ile dokładnie ma litrów bak w gs 500 97r?
Rozumiem, że najlepsze przyśpieszanie jest w granicach 5-8k a czy najlepsze obroty na jazde typowo turystyczną w równym tempie po równym terenie to 4-6k? Pytam bo mój przy 6k dostaje dostaje dosyć dużych drgań i nie wiem czy to normalne czy miałem za duże lub za małe obroty.

Semy - Sob 26 Mar, 2016

simin napisał/a:
Więc 10l wziął przy przelocie 170-180 km/h prawie 200 km.


wiem że odlecieliśmy na Majorkę względem tematu, ale ciekawi mnie fakt że moja GSka jest oddławiona a maksymalnie udało mi sie wyciągnąć 160 i nic ponad to nie chciało urosnąć. (?)

a druga sprawa tak aże nawet wtedy spalanie nie przekroczyło 5l/100km.

Mordkaaa - Sob 26 Mar, 2016

Za ciezki jestes :D
studi - Sob 26 Mar, 2016

Eryk, według mnie jazda z obrotami 10krpm to jest pozbawiona większego sensu, bo tam już nic się nie dzieje a w ręcz jak popatrzysz na wykresy mocy i momentu to zaczyna spadać.

Yaszczi dobrze prawi wyczuj moto i styl jakim chcesz jeździć.

Fakt, dla GSa obroty na poziomie 3-3.5krpm to minimum, poniżej może szarpać i nie powinno się męczyć silnika w ten sposób.

Dla jazdy emeryckiej, chciałem powiedzieć ecodriving, czyli preferowanej np. przez moją skromną osobę to w GSe prędkości obrotowe na poziomie 4-6krpm, pozwoli to wykręcić przy dobrze zestrojonych i wyregulowanych gaźnikach w wersji poliftowej nawet do 500km na zbiorniku (20l)

Natomiast jeśli zależy ci na "zabawie" to ta zapewniona jest między maksymalnym momentem, a maksymalną mocą czyli między 7800rpm a 9200 rpm

Eryk napisał/a:
ile dokładnie ma litrów bak w gs 500 97r?

motocykle przedliftowe, poza wersją na Califormię mają 17litrów pojemności, z czego 4l stanowi rezerwa

yaszczi napisał/a:
Mordka, no wir w baku się będzie robić, mi SV łyka 9-10L/100km....
ja w DLu na tym samym w sumie silniku, tyle, że na wtryskach mam rozstrzał od 3.5 do 8.5l / 100km zależnie jak się manetka "zablokuje" ;) , niechlubny rekord to 218km na 20l zbiorniku praktycznie do zera.

Semy napisał/a:
ciekawi mnie fakt że moja GSka jest oddławiona a maksymalnie udało mi sie wyciągnąć 160 i nic ponad to nie chciało urosnąć. (?)

a druga sprawa tak aże nawet wtedy spalanie nie przekroczyło 5l/100km.
Semy ja na poliftowej Fce przy zębatce zdawczej 15 i z trzema kuframi dawałem radę 175km/h więc nie wiem czy jest to kwestia wagi jak sugeruje Mordkaaa, do lekkich także nie należę.
Semy - Sob 26 Mar, 2016

może własnie sekret tkwi w zębatkce - muszę policzyć moje.


A co do samych obrotów to przy normalnej jeździe trzymam sie okolic 4-6k rpm i nie planuje tego zmieniać bo i spalanie akceptowalne i już jedzie (a nie że się cofa :hyhy: )
Ale tak jak muszę dac w palnik to potwierdze tylko słowa
studi napisał/a:
bo tam już nic się nie dzieje a w ręcz jak popatrzysz na wykresy mocy i momentu to zaczyna spadać.

z tym że ja już odczuwam ta nudę przy 9k i do tego miejsca się wkręcam zresztą tylko przy ruszaniu :wstyd:

simin - Sob 26 Mar, 2016

Może masz gaźniki bardziej ekonomicznie ustawione - mniej paliwa bierze to i nie rozpędza się bardziej niż 160.

Ja najlżejszy nie jestem (delikatnie ujmując) + jak podniosłem się znad kierownicy automatycznie prędkość spadała o 10. :D Jechałem też wtedy z kufrem, więc zarówno aerodynamika jak i obciążenie nie były na korzyść GS'a.

Eryk - Pon 28 Mar, 2016

Uznałem że najlepsze obroty do przyśpieszania (delikatnego) i normalnej jazdy będą się mieściły od 4 do 6k nie zależnie czy jadę sam czy z kimś. Pytanie czy jadąc GSem można go przegrzać? nie ma on chłodnicy i zalecono mi bym uważał na mieście w korku ale czy ten motor nie został tak zrobiony że na wolnych obrotach nawet w dużej temperaturze i w korkach nie możliwe jest przegrzanie ?
Mordkaaa - Pon 28 Mar, 2016

Teoretycznie mozliwe jest przegrzanie. Ale to glownie teoria. Chyba ze stoi sie w korku przy +40, albo na paradach itp. W normalnym uzytkowaniu nie ma szans go przegrzac.
toffic - Pon 28 Mar, 2016

Eryk napisał/a:
Pytanie czy jadąc GSem można go przegrzać? nie ma on chłodnicy i zalecono mi bym uważał na mieście w korku ale czy ten motor nie został tak zrobiony że na wolnych obrotach nawet w dużej temperaturze i w korkach nie możliwe jest przegrzanie ?

Wbrew pozorom można go bardzo łatwo przegrzać, wystarczy aby trochę dłużej pracował na wolnych obrotach na postoju.
Semy napisał/a:
może własnie sekret tkwi w zębatkce - muszę policzyć moje.

Mi też leci max 160-165km/h ale na "6", wystarczy wbić "5" i jedzie szybciej. Zębatkę mam większą niż fabryka

Rav - Pon 28 Mar, 2016

toffic napisał/a:
Eryk napisał/a:
Pytanie czy jadąc GSem można go przegrzać? nie ma on chłodnicy i zalecono mi bym uważał na mieście w korku ale czy ten motor nie został tak zrobiony że na wolnych obrotach nawet w dużej temperaturze i w korkach nie możliwe jest przegrzanie ?

Wbrew pozorom można go bardzo łatwo przegrzać, wystarczy aby trochę dłużej pracował na wolnych obrotach na postoju.


Potwierdzam. W tamtym roku na 11 listopada byłem na paradzie, było kilka gsów poza moim i 2 się zagrzały aż para leciała, mi też było ciepło w nogi. Temperatura dużo poniżej 10*, myślę że nawet z 5*

Ja przy spokojnej jeździe utrzymuje koło 3.5-5/6 tys. obrotów, spala mi wtedy nawet 4.2l w cyklu mieszanym.

V-max jaki udało mi się uzyskać to licznikowe 178 (nie doszło do 180) na autostradzie z tym że musiałem się ostro poskładać. Nie wiem jaką mam zębatkę, nie zaglądałem tam nigdy.

studi - Pon 28 Mar, 2016

Rav napisał/a:
nie zaglądałem tam nigdy

A powinieneś i nie po to aby liczyć zęby zębatki ale choćby po to aby wyczyścić zbierający się brut / piasek zlepiony ze smarem z łańcucha, czasami potrafi się tam uzbierać niezła ilość tego syfu, co nie wpływa zbyt dobrze zwłaszcza na uszczelniacz wałka zdawczego.

Rav - Pon 28 Mar, 2016

studi napisał/a:
Rav napisał/a:
nie zaglądałem tam nigdy

A powinieneś i nie po to aby liczyć zęby zębatki ale choćby po to aby wyczyścić zbierający się brut / piasek zlepiony ze smarem z łańcucha, czasami potrafi się tam uzbierać niezła ilość tego syfu, co nie wpływa zbyt dobrze zwłaszcza na uszczelniacz wałka zdawczego.


Kurcze o tym nie pomyślałem, dzięki za radę :ok:

studi - Pon 28 Mar, 2016

Rav, ta wygląda wersja w miarę czysta tej przestrzeni

a tak może wyglądać pokrywa i przestrzeń pod nią, jeśli nikt tam nie zagląda



No i jeszcze warto sprawdzić, czy zębatka ma jeszcze zęby i czy nie kwalifikuje się do wymiany

Rav - Pon 28 Mar, 2016

Będę musiał tam zajrzeć, chociaż trochę się boję, nie mam ręki do mechaniki. Ostatnio poległem jak chciałem zdjąć szybkę :kwasny:
Semy - Pon 28 Mar, 2016

Rav, mechaniki tam tyle co przy otwieraniu słoika z dżemem ;) kwestia odkręcenia śruby w dźwigni zmiany biegów, i 4 z pokrywy. Mam niewielkie pojęcie o mechanice ale nawet ja bym nie nazwał odkręcenie 4 śrub mechaniką ;) Sprawa jest banalna. Gorzej jak okaże się że zębatka zdrachana i jest łysa jak Urban. Wtedy czas na nowy set.
W moim przypadku było tam tak nawalone smarem że aż się zastanawiałem czy ktoś mi swojego nie dodał :D

Rav - Pon 28 Mar, 2016

Semy napisał/a:
Gorzej jak okaże się że zębatka zdrachana i jest łysa jak Urban.


hahahaha :rotfl: Dobre określenie. Dobra jutro spróbuje się za to zabrać, mam jeszcze wolne. Dzięki chłopaki za motywację :D

Arcisz - Wto 29 Mar, 2016

U mnie za zakupię jeszcze gorzej zasyfione było niż na zdjęciach powyżej, więc jak najbardziej polecam uczynić taki serwis :D
Rav - Wto 29 Mar, 2016

Właśnie wróciłem z garażu. Udało się rozebrać i wyczyścić. Zębatka u mnie ma 15 zębów i chyba jeszcze się nadaje, nie ma luzów na wałku i zęby są jeszcze ostre. Syfu trochę było ale chyba bez tragedii :)


Marcin ADHD - Wto 17 Maj, 2016

Wracajac do tematu to gs ma troszku słaby dół i trzeba go wyzej kręcić, w moim drugim motku KLE 500 we dwie osoby pod góre moge jechac na 3 tyś na ostatnim biegu i nic sobie moto z tego nie robi :P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group