|
.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. ...::::Suzuki - Way of Life::::... |
|
Odzież, kaski, ochrona - Początkowe wyposażenie.
muppetgt - Wto 23 Lut, 2016 Temat postu: Początkowe wyposażenie. Witam.
Jestem tutaj nowy, tak całkiem zupełnie. Z racji że pieniądze już są i wybór padł właśnie na GS 500 jako pierwszy motocykl, pytań mam ogółem od groma, tym niemniej większość odpowiedzi dla siebie znalazłem. Kilku jednak mi się nie udało, tudzież są już w mocno przedawnionych tematach, a wiadomo, świat nie stoi w miejscu, nowości się pojawiają. Założenia do moto są proste. Kręcą mnie bardziej spokojne spacerowe trasy, więc sprzęt z założenia "jadymy przepisowo". Stąd rozważania w Polskich realiach "Ten kask przy 160...", sami rozumiecie. Większość w granicach 70-90, czasami zdarzy się S-ka. I nie, z racji tego iż miałem spory dostęp do Gladiusa, wiem że wcale nie korci mnie zaszaleć. Zakładam iż moto zostanie ze mną sezon, jako oswojenie się i trening na prawdziwym motocyklu, może dwa sezony. Na poważniejszy sprzęt przyjdzie czas.
Zacznę od najistotniejszego dla mnie. Sprzęt dla pasażera. Chodzi o zestaw kask, rękawiczki, ochraniacze. Wszystko przy niezbyt dużych prędkościach z taką czy inną koleżanką, powiedzmy miasto+zadupia typu polna droga w drodze nad jezioro. Dobrze by było gdyby był to zestaw średni facet/średnia kobieta. O kasku myślałem orzeszku, chociaż znaleźć taki z homologacją to spory problem. Dlatego chętnie posłucham rad. Drugim pomysłem jest naturalnie kask otwarty. Czy możecie coś z takowych polecić co nie byłoby jedynie ozdobą, a czymś co realnie chroni głowę? Do tego rękawice i prosty ale skuteczny komplet ochraniaczy łokcie/kolana. Zakładamy że ewentualny pasażer ma przynajmniej dżinsy i kurtkę rowerową. Ubranie które samo w sobie stanowi jako taką ochronę.
A druga sprawa to sprzęt dla samego siebie. Z większością to nie problem, ale ciekaw jestem jak sprawują się spodnie robocze. Mam takich sporo, atest bhp. Dobry materiał wzmacniany skórzanymi wstawkami w wielu miejscach. Jeśli ktoś w czymś takim miał jakąś przygodę, może coś o tym powiedzieć? I jak rozwiązać kwestię bagażu przy bardzo sporadycznej potrzebie. Przykładowo, raz na rok jadę na woodstock. Jakąś torbę na moto w sensownej cenie możecie polecić?
Kris03 - Wto 23 Lut, 2016 Temat postu: Siema, siema Witaj
Jestem z Łodzi, jakies doswiadczenie mam, sam nie dawno kupowałem mojego Gsa i strój i chetnie ci ze wszystkim pomogę, ze wzgledu na prace nie mam czasu za bardzo rozpisywac sie na forum.
Najlepiej kontakt na skype : krzysztof.guzenda1
Pozdrawiam i czekam na kontakt
P.S. z doświadczenia powiem ci, że kurta i jeansy to ZEROWA ochrona xD, dziurawią się w pierwszych sekundach ślizgu po asfalcie
Najlepiej poszukać na OLX uzywane stoje, ja dorwałem w bardzo dobrym stanie dwuczęściowy kombinezon skórzany RST za 950 zł ( nówka kosztuje 2500zł )
Co to bagażu, skórzane sakwy po bokach i kufer, w sumie nie musi być jakiś markowy, chińskie tez daja rade ( w sumie to wszystko jest chinskie )
I tak na koniec nie wiem czy kupiłes juz GSa, ale akurat mam zaufanego znajomego z Łodzi, który własnie sprzedaje
Mordkaaa - Wto 23 Lut, 2016
Co do kurtki rowerowej i zwyklych jeansow. Oczywiscie tak jak napisal Kris. W pierwszym kontakcie z asfaltem leca na strzepy, niestety mialem przypadek takiego szlifu nie dlugiego, kurtka motocyklowa tekstylna, nawet nie ucierpiala. Mialem tez grube jeansy, cywilne ale swoje wazyly. W wyniku czego mam dziure w kolanie tak samo odradzilbym orzeszka, podczas szlifu ucierpiala tylko szczekowa czesc kasku, gdyby nie pelny kask to pewnie byloby po zebach ale za to z piekna blizna niczym popek...
Najtanszy integral albo szczekowiec kosztuje okolo 300-400, tak samo ze spodniami i kurtka. Co do spodni roboczych to nw nie jezdzilem, ale wydają sie lepsze od jeansu.
Jak wybierasz sie tylko raz na jakis czas np na wodstok, to ja bym zainwestowal w jakiegos tankbaga od 70 zl, plus siatka transportowa za jakies 10-20. Chyba ze jedziesz tam z pasazerem to zamiast siatki kufer centralny, ale potrzebny jest wtedy stelaz. A to albo samemu zrobic albo kupic, kupno to jakies 100-200 zl.
muppetgt - Czw 10 Mar, 2016
Co by nie było, sam odpowiem na własny post. Może ktoś jeszcze szuka info. Do transportu stanęło na zestawie tankbag + plecak motocyklowy. Co do zestawu dla pasażera, kask otwarty XL, rękawice pro biker, ochraniacze na kolana i łokcie pod zwykłe dżinsowe ciuchy. Założenie było proste, nie zabójczo drogo, w miarę uniwersalnie, konkretny poziom ochrony.
tmi - Czw 10 Mar, 2016
muppetgt napisał/a: | konkretny poziom ochrony. |
muppetgt napisał/a: | kask otwarty |
simin - Czw 10 Mar, 2016
muppetgt napisał/a: | konkretny poziom ochrony |
muppetgt napisał/a: | zwykłe dżinsowe ciuchy |
Arcisz - Czw 10 Mar, 2016
Podtrzymując tendencje:
muppetgt napisał/a: | nie zabójczo drogo |
olecki - Czw 10 Mar, 2016
muppetgt napisał/a: | konkretny poziom ochrony |
konkretnie słaby
tmi - Pią 11 Mar, 2016
Zaorane
Udanego sezonu 2016.
olecki - Pią 11 Mar, 2016
Jeszcze tak z ciekawości
muppetgt napisał/a: | kask otwarty XL |
bezpieczniejszy od M?
Mordkaaa - Pią 11 Mar, 2016
Chyba to logiczne.... olecki takie pytania ?
Xl jest wiekszy od M przez co ma wieksza powierzchnie, czyli jest bezpieczniejszy
ryba93sr - Pią 11 Mar, 2016
to ja bym wzial 4xl i copke pod to zalozyl -dodatkowa amortyzacja i aaaalegancko
brat Łełka - Pią 11 Mar, 2016 Temat postu: Re: Początkowe wyposażenie.
muppetgt napisał/a: | Z większością to nie problem, ale ciekaw jestem jak sprawują się spodnie robocze. Mam takich sporo, atest bhp. |
Ciut lepsze od jeansow, ale nadal nie chcialbys sie w nich wyszlifowac. Na poczatek wiadomo, musza starczyc
Ogolna zasade pewnie znasz, ciuchy kupujesz najdrozsze na jakie Cie stac. I lepiej kupic uzywane markowe, niz nowe noname
ps. Panowie z lozy szydercow wiedze zapewne wyssali z mlekiem matki?
ryba93sr - Pią 11 Mar, 2016
pokora i jeszcze raz pokora! sam zainwestowałem w ciuchy z najnizszej polki adrenaline, ale na kasku i rekawicach juz staralem sie nie oszczedzac i nie kupowac najtanszych
tmi - Pią 11 Mar, 2016
gruby3 napisał/a: | ps. Panowie z lozy szydercow wiedze zapewne wyssali z mlekiem matki?
|
Ja z forum
Mordkaaa - Pią 11 Mar, 2016
Ryba spokojnie to tylko nie winne zarty tak sadze
Chociaz jak sie zastanowic to faktycznie otwarty kask jest slaba ochrona, chyba ze jakis Shubert z nowoczesnymi systemami. Ja bym tam nie jezdzil w otwartym, ale kazdy woli co innego, nic nam do tego
ryba93sr - Sob 12 Mar, 2016
chyba wolałbym termoplastik ale integralny niz poliweglan otwarty
benio bobas - Pon 14 Mar, 2016
A ile wyniesie taki najtańszy zestaw zapewniający jakąś konkretną ochronę dla początkującego?
simin - Pon 14 Mar, 2016
W temacie tym cały czas jest mowa o wyposażeniu dla plecaczka - i z tego co kojarzę nie konkretnego plecaczka tylko dla różnych jak się nawiną...
Pod tym kątem b. dobre podejście muppetgt że tematem wogóle się zainteresował.
Trzeba pamiętać że nie da się kupić kasku który będzie pasował dobrze na wszystkich, a za duży kask nawet porządnej firmy nie zapewni pełnej ochrony. Wolałbym szczerze mówiąc JET od otwartego - ze względu na komfort jazdy. Zwykłe jeansy i ochraniacze - pewnie zapewnią lepszą ochronę niż same jeansy.
Więc z jednej strony - pisanie o konkretnym poziomie ochrony w momencie gdy mamy do dyspozycji niedopasowany kask, zwykłe jeansy itp jest trochę oszukiwaniem samego siebie.
Z drugiej strony - nie ma sensu inwestowanie kilku k. zł w strój dla plecaka skoro nawet nie da się dobrać porządnie rozmiaru bo różne osoby będą jeździć. Zakładam że to jest rozwiązanie tymczasowe i jak pojawi się potrzeba że ktoś jeździ na plecaku dużo to temat kupna stroju też będzie inaczej wyglądał.
squarek - Pon 14 Mar, 2016
Ja tam dla ewentualnego plecaka mam 3 kaski w 3 różnych rozmiarach... Tak jak jest napisane wyżej, kask ma przede wszystkim dobrze pasować do głowy.
Jeżeli chodzi o ciuchy to można ustrzelić komplet za nieduże pieniądze. Ostatnio na xlmoto był komplet za 380 zł (spodnie + kurtka w dowolnych rozmiarach), niby to sklep internetowy ale jest opcja wymiany na inny rozmiar jak nie będzie pasowało.
A jeżeli ma to być zestaw uniwersalny to chyba tylko zestaw ochraniaczy zakładany na porządne spodnie (dżinsy), może jakaś zbroja zakładana pod kurtkę (ramoneska czy coś w tym stylu), no i obowiązkowo skórzane rękawice. Dobrze, żeby plecak miał jakieś skórzane buty za kostkę. Wydaje mi się, że to taki zestaw minimum za nieduże pieniądze (z wykorzystaniem ciuchów, które plecak używa "w cywilu").
brat Łełka - Pon 14 Mar, 2016
benio bobas napisał/a: | A ile wyniesie taki najtańszy zestaw zapewniający jakąś konkretną ochronę dla początkującego? |
Kask nowy, absolutne minimum to LS2, Naxa. Podstawowy integral w granicach 200pln
Rekawice nowe 50-100
Kurtka uzywana powiedzmy za 200 cos znajdziesz
Spodnie uzywane 100?
Buty na poczatek wystarcza glany, wojskowe, robocze, wazne zeby byly za kostke
Typowe motocyklowe z tanich Probiker jest wart uwagi. Uzywki ciezko cos trafic, jak dobre to sa niewiele tansze od nowych
jacusb - Pon 14 Mar, 2016
Nie ma co kupować używek za 300 pln, na alledrogo jest kilka polskich marek, które szyją i sprzedają tekstylne kombi (nowe) za 500-600 pln, Do tego jakieś polskie buty z wyprzedaży (Seca, Rebelhorn, ...) i do 1000 można skompletować coś.
Arcisz - Pon 14 Mar, 2016
Polska firma Motona, na targach jak były w Warszawie, rozmawiałem chwile z właścicielem, szukałem kurtki dla kolegi, wyglądały porządnie. Ceny przystępne
tmi - Pon 14 Mar, 2016
A jakie ochraniacze zakładane na zwykłe jeansy spełnią swoją funkcję w razie w? pewnie chodzi o kolanowe, które i tak się przesuną, a co z ochraniaczami na biodra? bez sensu gadanie, ochraniacz musi być zintegrowany z ciuchem bo inaczej to nie ochraniacz tylko ozdoba, bardzo często niebezpieczna ozdoba sygnowana znaczkiem CE. China Export.
Z texami też bym uważał, zawsze odradzam w takich tematach tanie spodnie tekstylne, które nie mają wypinanej membrany i można się w tym ugotować i to już od 10 st. na plusie.
Tani kask integralny typu naxa, lz2, lazer, niestety w rozmiarze dopasowanym do plecaczka.
Tania kurtka tex, najlepiej z dużą możliwością regulacji szczególnie na rękach (dobre dopasowanie protektorów).
Buty za kostkę, nie muszą być motocyklowe bo tanie buty motocyklowe to na ogół dziadostwo i cywilne są niewiele gorsze.
Spodnie - jeansy z protektorami.
Rękawice to już marginalna sprawa za niewiele zł można kupić M i podejdą na różne dłonie byle miały regulację na nadgarstku i trzymały się pewnie na ręce.
Mordkaaa - Pon 14 Mar, 2016
Tanie buty motocyklowe- mozesz sprecyzować ? Według mnie tanie buty motocyklowe (nowe) to takie do 300-350 PLN. Skoro tak, to za 300 już można kupić fajne wysokie buty i one są o wiele lepsze na motocykl niż trampki z Nike etc. za 300 zł.
Takie buty są co prawda nie najlepiej wykonane, ale to głównie względy estetyczne. Na pewno będą posiadały ochraniacze kostki, slidery i wzmocnienie podeszwy.
Jeśli chodzi o tex spodnie, to zamiast budżetowych wolałbym jeansy ze wzmocnieniem (kevlar lub coś w ten deseń) i oczywiście ochraniaczami. I to i to w będzie do jednej gleby, a w tex można sie ugotować tak jak napisano.
ryba93sr - Pon 14 Mar, 2016
wysokie buty metro racing z ochraniaczem piszczeli i slajderem, nowe 280, na olx wyłapałem za 80 po jednym sezonie są, ja przelatałem w nich kolejny i są w takim stanie w jakim kupiłem
Mordkaaa - Pon 14 Mar, 2016
Ja mam też jakieś Boster za 250 nówki, sztywne, ochraniacz piszczeli, slidery metalowe i ogólnie bardzo dobre
muppetgt - Pon 14 Mar, 2016
Widzę że po pierwsze ktoś chyba musi się dowartościowywać... no trudno. Widać ludzie mają smutne życia.
A z tematu spora dyskusja. Zaznaczyłem że ochraniacze trafiają POD UBRANIE. Właśnie by się nie przesunąć i amortyzować ewentualne uderzenie. A zestaw jest dla plecaczka PRZY MAŁEJ PRĘDKOŚCI. Ja rozumiem że wiele osób kręci jazda szybka. Bo tak. A mnie akurat nie kręci. Zestaw jest do jazdy powolnej, ma stanowić jakąś ochronę. Dla mnie jazda powolna to do 50km i logiczne że z nikim kto nie ma podstawowych ciuchów nie mam zamiaru przekraczać powiedzmy 80 na kompletnie pustej prostej drodze. A konkretna ochrona to ochrona która coś zmienia. Nie mylimy pojęć z POWAŻNĄ OCHRONĄ na POWAŻNE SYTUACJE. Innymi słowy oczekiwanie od tego zestawu to jeśli mi plecaczek spanikuje, tudzież się potknie to sobie głowy na stojącym, lub prawie stojącym motocyklu nie rozwali.
Jeżeli ktoś koniecznie musi polemizować i filozofować pozwolę sobie zauważyć iż dobry zestaw rowerowy (kask, ochraniacze), sprawił że się ledwie trochę poocierałem przy prędkości 50km, na rowerze, 50km na rowerze to nie wolniej niż 50km na motocyklu. Jak ktoś nie wie jak wygląda taki zestaw proponuję google. Szczególnie kask, co do tego ile zakrywa i jakie ma normy. A jednak ochronił.
Jak się komuś nie chciało czytać. Ochrona po mieście przy 50km. Oceniajcie pod tym kontem. A jeśli ktoś twierdzi że taki zestaw w tych warunkach nic nie daje, to niech śmiga zupełnie bez niczego i później opowie wrażenia.
olecki - Pon 14 Mar, 2016
Przyłożyłem przy właśnie takiej małej prędkości w fure. Nie chce wiedzieć co by było gdybym miał gorszy kask, bo "lot" zakończył się lądowaniem głową w krawężnik. Na motocyklu można sobie zrobić poważne kuku i przy 20km/h. Przewróć sie na łuku i poleć na przeciwny pas. Gotowe.
Porównywanie ciuchów do prędkości jest dla mnie śmieszne. Prosta sprawa, klasyczne pytanie:
Na ile wyceniasz życie swoje/osoby dla której szukasz ciuchów?
brat Łełka - Pon 14 Mar, 2016
To nie takie proste, mozesz sie slizgnac przy 160 i dopoki zostaniesz na asfalcie w nic nie uderzajac, sa spore szanse ze skonczy sie na zdartych ciuchach. Mozesz tez zginac przy 40, wystarczy Matiz na lewoskrecie
Nikt sie z Toba nie kloci o ochraniacze, bo wiadomo ze lepiej z nimi niz bez. Ale kask niestety musisz zmienic/dokupic kolejny. Kask musi byc dopasowany: https://www.youtube.com/watch?v=yEKPhhrVCXQ
Jestem pewien ze jak Ty zalozysz XL'ke to bedzie Ci latac na boki, a co dopiero kobitka? Te nosza zwykle XS/S
muppetgt - Pon 14 Mar, 2016
No trudno. W sumie sprawy kasku tak łatwo się nie da rozwiązać. W takim układzie zaopatrzę się z czasem w dwa różne integrale, w granicach przyzwoitych kwot są całkiem niezłe, pewnie w 500 się zamknę za dwa sensowne. Swoją drogą, na mnie XL jest na styk, a na koleżankę która chciała przymierzyć nie wszedł. Życie. Z żółwiem na plecach, ochraniaczami łokcie/kolana i rękawicami powinno to już mieć jakiś sens gdy połączy się z cywilnym dżinsem i butami za kostkę.
|
|