tholin85 - Sro 17 Lut, 2016 Temat postu: Biegać ale z czym :) No to kolejny temat z kategorii „co kupić” Ogółem wstępu po zmianie roboty przybrało mi się troszkę w pasie A ze lubię gadżety to zastanawiam się nad: TomTom Runner 2 Cardio TomTom Multi-Sport HRM TomTom Spark Fitness Cardio Large Przecież wiadome jes to ze od patrzenia na sprzed sportowy w oczach znikają kalorie Zastosowanie, Bieganie pływanie może trening w fabryce mięśni 
Proszę o opinie miej lub bardziej zaawansowanych biegacze / sportowców używających podobnych gadżetów. , MacGyver - Sro 17 Lut, 2016 Z doświadczenia powiem że najlepiej chudnie się w szpitalach, jadło super aż chudniesz na sam jego widok 
tmi - Sro 17 Lut, 2016 
yaszczi - Sro 17 Lut, 2016 Buty porządne sobie kup i zainstaluj za darmo endomondo tholin85 - Czw 18 Lut, 2016 Buty mam, używam ran-log. A ze wierze w nowe technologie i wiedze na temat procesów zachodzących w organizmie. chce monitorować tetno aby biegac w starfach spalania tłuszczu. tmi, Nie biegam muzyka jest to czas dla mnie a nie dla "jest 5":) PS odżywianie to inna bajka:) termit12 - Czw 18 Lut, 2016 więcej klikania niż biegania
olecki - Czw 18 Lut, 2016 1. Zacznij biegać 2. Zdaj sobie sprawe że jednak sprzęt w ogóle nie będzie potrzebny. 3. Przestań biegać 
adri8 - Sro 24 Lut, 2016 @tmi boję się jak to będzie wyglądało w 2020 kello - Czw 25 Lut, 2016 Podstawowy sprzęt do pomiaru tętna + funkcje jak alarmy na zdefiniowane strefy i inne przydatne rzeczy znajdziesz w Sigmie PC 15. A wszystko od niej lepsze ma już po prostu więcej bajerów 
Kiedyś używałem, teraz odpuściłem. Muza na uszy i jechane/biegane... do pływania niestety nie mam wodoodpornego zestawu 
Andy - Pią 26 Lut, 2016 Sigma PC 15 super sprzęt, podobnie jak kello kiedyś go używałem, teraz robi tylko za zegarek na rowerowym sterze Sprawa jest prosta: jeżeli biegnąc, jadąc rowerem czy płynąc intensywność treningu pozwala Ci swobodnie oddychać i rozmawiać to jesteś w strefie spalania tłuszczu, jeśli z trudnością łapiesz oddech to wkroczyłeś powyżej 80% swojego HR Max i napędzasz się węglowodanami, glikogen leci najpierw z mięśni, potem z wątroby, dostajesz strzał dopaminy, przyśpieszasz, rzygasz...
Jeśli chcesz zacząć biegać poczytaj o metodzie Gallowaya, pozwoli Ci nie zniechęcić się na starcie
Jak już dojdziesz do poziomu wytrenowania pozwalającego na półgodzinny bieg w tempie 5:30 min/km zacznij biegać interwały czyli np. 30 sec. szybkiego marszu/truchtu przeplatanego z 20 sec. sprintu-daje porządnie po obwodach i spala tkankę dużo szybciej niż zwykły bieg. Nie kupuj pulsometru, zainwestuj w porządne buty do biegania. Najpierw jednak usiądź wygodnie, odpal zimne bro i zastanów się: po co to komu?
MacGyver - Pią 26 Lut, 2016 No o na co to komu tak sie zameczac jakims bieganiem. Tak jak wczesniej juz napisalem krotki pobyt w szpitalu np. 2 tyg. I 20kg mniej,sprawdzilem dziala. 
johnny - Sob 27 Lut, 2016 Co wy tam chopy wieta, strzelta se 2jkę dzieci a tkanka tuszczowa spali się sama BTW bieganie jest dla murzynów (biały za cinżki i szkodzi mu na stawy), nie lepiej motór bez motora znaczy się rower?!
tholin85 - Sob 27 Lut, 2016 dzięki Andy, za profesjonalny opis po 2 zimnych:) czytałem ostaniu o P90X ciekaw mordęga przez 90 dni:) muppetgt - Czw 17 Mar, 2016 A ja powiem tyle. Znajomy biegający kupił sprzęt Razera. Po kilku założeniach twierdził że badziewie go wkurza i biega bez. Opaska leży. Więc najpierw pożycz coś tam od kogoś na dwa trzy wypady i tyle. Lepiej tak niż pizgnąć gdzieś w kont później. robak455 - Sro 30 Mar, 2016 w sumie ja używałem opaski tylko na początku teraz biegam z dziewczyną 
claudii - Sro 30 Mar, 2016 moja opaska na klatkę też leży więcej w szufladzie niż ze mną biega czy ćwiczy. Niewygodna i przeszkadza. inkopax - Sro 30 Mar, 2016 bez odpowiedniej wiedzy wszelkiego rodzaju urządzenia do pomiaru tętna możecie se wsadzić właśnie do szuflady
Andy dobrze gada, a jeszcze lepiej zrobić sobie badania, poznacie swoje progi tlenowe, beztlenowe, dowiecie się w jakim przedziale tętna najefektywniej spalacie tkankę tłuszczową (bo chyba o to głównie chodzi ), później to już kwestia kiedy biegać rano/wieczorem, na czczo/po posiłku, wiele pozornie nie istotnych drobiazgów wpływa na późniejsze wyniki.
yaszczi - Sro 30 Mar, 2016 Uważam, że te wszystkie gadżety bardziej przydają się jeśli ktoś biega bardziej ekstremalnie/treningowo do zawodów itp. Sam biegam od kilku lat, ukończyłem sporo półmaratonów i kilka mniejszych biegów. Jakoś nie katuje się masakrycznie na treningach i zawodach, bo uważam, że bieganie (każdy inny sport) ma być przyjemnością, a nie katowaniem się (no chyba, że ktoś lubi). Wiadomo, że dużo osób ustala sobie jakiś cel i go realizuje, szacun! Ja akurat podchodzę do tematu na lajcie, truchtam sobie czasem częściej czasem rzadziej. Nie mierzę tętna, i nie mdleję pod koniec biegu Czasem używam endomondo z ciekawości dystansu i tempa, ale ostatnio coraz rzadziej. Ogólnie to biegam kiedy mam ochotę, staram się nie być więźniem własnego ciała tak sobie truchtając osiągnąłem życiówkę na półmaratonie 1:54:00, a zazwyczaj na półmaratonach biegam w okolicy 2h, a na 10km ok. 1h i wystarczy Od roku mam towarzysza do biegania, Córa jest dzielna i jej się podoba, ostatnio nawet medal zdobyła Także podsumowując biegajmy, ale nie popadajmy w jakieś paranoje z czym biegać, po prostu biegajmy dla siebie, a nie żeby wrzucić fotkę na fejsa albo pochwalić się wynikiem z endomondo pozdro Joł!
to nie jest fejs więc się fotka pochwalę 
Andy - Czw 31 Mar, 2016 Yaszczi szacun  Zdrowe podejście do tematu
tholin85 - Czw 31 Mar, 2016 Brawo dla LILI
|
