KAMYK5 - Nie 22 Lut, 2015 Temat postu: malowanie proszkowe mam pytanie czy jest duża różnica jeżeli przed malowaniem proszkowym rama będzei wypiaskowana czy zwyczajnie wyszlifowana ściernym do gołego metalu ? i kolejne pytanie czy mysze demontować tylnie zawieszenie <widły> czy wystarczy sam amortyzator? BociekPL - Nie 22 Lut, 2015 Ja swoją oddałem do piaskowania bo to szybciej idzie i rozdzielałem wahacz z ramą. Jeśli nie będziesz zmieniał łożysk wahacza zabezpiecz je. Gamer - Pon 23 Lut, 2015 Co do piaskowania to kolega ma rację trzeba jak najwięcej zdemontować i to co pozostanie zabezpieczyć bo ścierniwo używane do piaskowania nie jest niczym dobrym dla łożysk i innych elementów o delikatnych powierzchniach. A to jak by przed malowaniem to dobrze by było było ramę dać do cynkowania i rama by była wieczna 
A po piaskowaniu to trzeba jak najszybciej dać do malowania bo z doświadczenia wiem że elementy czyszczone przez piaskowanie rdzewieją w oczach. KAMYK5 - Pon 23 Lut, 2015 mam wrażenie że niektóre elementy z tylniej części ramy nie przeżyły by piaskowania dlatego pytam o różnice a co do zabezpieczenia pozostałości to zrobią to w warsztacie czy muszę sam to robi noi jak ? _adam_ - Pon 23 Lut, 2015 Ktoś z forum pisał, że oddał zaciski hamulcowe do piaskowania i wypiaskowali mu nawet w środku, tam gdzie tłoczki "chodzą" 
BociekPL - Pon 23 Lut, 2015 łożyska wahacza łatwo by zabezpieczyć długimi śrubami z podkładkami, z głową dokręcić i piasek się nie dostanie KAMYK5 - Pon 23 Lut, 2015 dobra pozostanę przy szlifowaniu i zwykłym lakierowaniu =P łatwiejsze bezpieczniejsze noi pod ręką bo warsztat 200m od domu 
Vatzeque - Wto 24 Lut, 2015 W fabryce nie malują proszkowo, to po co? Porządna powłoka lakieru będzie dużo ładniejsza od proszkowej technologii. Jak masz kompresor to piaskować można samemu w garażu, a jeszcze można tak przygotować miejsce pracy, że odzyskasz większość ścierniwa. https://www.google.pl/sea..._sm=93&ie=UTF-8 |
