.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Mechanika - Zerwany gwint , uszkodzona śruba

ronin810 - Sro 28 Maj, 2008
Temat postu: Zerwany gwint , uszkodzona śruba
Co panowie poradzicie na zerwany gwint przy gaźniku.( sruba do spuszczania paliwa z gaźnika ) sezon w pełni a tu same kłopoty :(
-evil- - Sro 28 Maj, 2008

jak zepsuta śruba to wymienić śrubę :] a jak sie nie da wykręcić to sprobować przecinaczkiem tylko nie wiem czy da sie tam nim dojść a jak i to nie to odwiert pewnie zostaje
ronin810 - Sro 28 Maj, 2008

Sruba sie wykreciła tylko jest przekrecona.Powinna sie dokrecic do połowy-wtedy paliwo nie leci a u mnie wkrecona do konca i paliwo cieknie
Sc0uT - Sro 28 Maj, 2008

Tymczasowe rozwiazanie to jakis srodek uszczelniajacy np poxilina.
Ostatio w aucie koles jak przykrecał bak do ramy, to za blisko wkreta wkrecil zgrzewu i paliwo ciekło. Wykrecilismy wkret, nawalilismy poxiliny w dziure i owinelismy wkret no i wkrecilismy. Kilka dni juz tak jezdzimy i wszytsko OK.

pootietang - Czw 29 Maj, 2008

troszkę może potem być problem z jej odkręceniem :kwasny: jeśli już w ten sposób kombinować to sa masy typu poxilina ale mocniejsze, można gwint tym lajsnąć i przegwintować jak porządnie wyschnie, wtedy będziesz miał przynajmniej możliwość spuszczania paliwa( chociaż nie wiem jak to długo wytrzyma, jak czasowo naprawiałem tak mocowanie lusterka i było naprawdę twarde po wyschnięciu) możesz też wstawić tam śrubę o większej średnicy ewentualnie.
jankees - Pią 30 Maj, 2008

Dokładnie jak jest miejsce to nawierc otwór i przegwintuj sobie na większą srobę,chyba najlepszy sposób i pewny bo z tymi specyfikami to nigdy nić nie wiadomo,ewentualnie jak nie będziesz miał potrzeby otkręcania jej to możesz kupić płyn taki czerwony do gwintów,są czerwone i niebieskie ale czerwony polecam bo jest mocniejszy smarujesz gwint na srobie i wkręcasz to zasycha i nie powinno lecieć ja to zastosowałem do kilku rzeczy i się sprawdza.
Breżniew - Pią 30 Maj, 2008

A ja bym za kilka złotych kupił na allegro taka pokrywkę od gaźnika Mikuni i wymienił.
Kondal - Sob 04 Kwi, 2009
Temat postu: Przekręciłem gwint...
Sprawdzałem luzy zaworowe i przy dokręcaniu dekla od zaworów na jednej śrubie przekręciłem gwint :kwasny: co teraz robić ?
Tomek - Sob 04 Kwi, 2009

Do naprawy uszkodzonych gwintów można użyć np. zestawów Helicoil.
Tutaj poczytasz o tych zestawach i ich użyciu:
http://www.4metal.pl/arty...zonych-gwintow/
Mógłbyś spróbować jeszcze użyć preparatu Loctite 243, no ale to służy do zabezpieczania śrób przed odkręcaniem.

andrzej - Sob 04 Kwi, 2009

Kiedyś miałem u siebie taką sytuację. Gwint który zerwałeś jet nietypowy średnica siedem. Ja przegwintowałem na ósemkę a tokarz wytoczył mi taką śrubę tylko z gwintem o średnicy osiem i sprawa załatwiona.
onufry - Sob 04 Kwi, 2009

małe wiertło potem kupić solidne wy krętaki i powinno się udać
yogi136 - Sob 02 Maj, 2009

Witam.
Ja niestety tez zerwałem gwint na szpilce przy filtrze oleju, z nerwów zapomniałem sprawdzić czy owa szpilka jest wykręcana, wie ktoś może?
A no jeśli ktoś zastanawia się czemu sam nie sprawdzę to moto stoi 6 km ode mnie.
pzdr.

wlewacz - Sob 02 Maj, 2009

Wykręcana bo sam wykręciłem ją ale cholernie ciężko było :)
yogi136 - Sob 02 Maj, 2009

dzięki, czyli nie ma źłe w poniedziałek się nareperuje ;)
Miden - Pon 11 Maj, 2009

Witam,

ja natomiast mam problem ze śrubą mocującą przednią tarcze w przednim kole.

2 sruby się odkręciły, w 3 - przekręciło się gniazdo mocowania imbusa (teraz zamiast sześciokąta mam okrąg..) Tarcza troche lata, wiec tak czy siak nie mogę tak zostawić, muszę odkrećić resztę śrub.

Ja widzę takie rozwiązanie sytuacji, ale nie wiem czy dobre:

1. Mógłbym dospawać nakrętke do sruby i nowym kluczem próbować znowu odkręcić. Ale nie wiem czy nie zniszcze felgi, przykładając do niej masę...)

2. Mozna próbować rozwiercić śrube licząć na to, że się wykruszy i wyleci. ALe sruby sa bardzo twarde, średnica śruby mała - więc jest ogromna szansa, że pod wpływem siły, wiertło zjedzie z osi i zniszczy gwint w feldze.

3. Wyrwać śruby i zrobić nowy większy gwint?

moze macie jakies lepsze pomysły? albo ktoś miał podobny problem?

/pozdrawiam

metalbeast - Pon 11 Maj, 2009

miałem dokładnie taki sam problem, tylko w crossie. 3 śruby poszły lekko a 4 się zapiekła. Przekręciło mi się gniazdo imbusa, pozniej podszlifowałem z obu stron na klucz płaski. Niestety ta metoda choć obiecująca, też nic nie dała. Materiał śruby jest zbyt miękki.

Pomogło kupienie wiertełek 2mm, 3mm, 4mm i 5mm. Najpierw nawierć łeb śruby prosto w gniazdo imbusa,wiertłem 5, albo nawet 6) tak żeby odpadł. Jak już go zerwiesz zdejmij tarczę i nawierć centralnie najmniejszym wiertełkiem. (nie pamiętam czy w GSie też śruby przechodzą na wylot przez mocowania?) Nastepnie wierć na wylot kolejnymi wiertłami, jak przewiercisz 4ką , weź 5mm i nawierć tylko trochę, tak by zgwintu w piaście zaczęły wychodzić zwoje - wydrap je czymś i wkręć nową śrubkę (wcześniej psikaj wd40) Jak nowa śrubka złapie gwint przekręcaj aż wyjdzie razem z resztką śruby po drugiej stronie.
U mnie pomogło w 100% oszczędzając gwint w piaście.

Liver Sausage - Pon 11 Maj, 2009

Albo skombinuj sobie coś podobnego do tego:
http://irma.pl/4404/wykre..._5szt_5405b.htm
;)

animal - Wto 12 Maj, 2009

Liver Sausage napisał/a:
Albo skombinuj sobie coś podobnego do tego:
http://irma.pl/4404/wykre..._5szt_5405b.htm
;)


Dobra rzecz, sam używam, choć to tania chińszczyzna radzi sobie nawet z upartymi śróbami.
Aha i w miare możliwości jak wykręcisz już tą starą to przegwintuj otwór gwintownikiem o takiej samej średnicy, żeby resztki syfu co tam siedzi usunąć.

Miden - Wto 12 Maj, 2009

Liver Sausage napisał/a:
Albo skombinuj sobie coś podobnego do tego:
http://irma.pl/4404/wykre..._5szt_5405b.htm
;)


A ta śruba nie ma zbyt małej średnicy? i w dodatku jest bardzo twarda, więc taki wykrętak fajna rzecz (myślałem o tym) ale dla większych i bardziej miękkich śrub (tak mi sie wydaje).


metalbeast - dzięki :) spróbuje i tak. Z tym, że także mam złe wrażenie, że te śruby (2 się wykręciły) są strasznie twarde, więc zacznie znosić wietrło (a nie mam stołu, a kąt prosty - musi być idealny)


Ale się urządziłem no... :zalamany:

metalbeast - Wto 12 Maj, 2009

ja rozwiercałem w crossie i szło jak w masło. Nie sądzę, że w GSie są inne, też są 4 i jeśli się nie mylę są tej samej średnicy. Pół godziny i miałem oczyszczony gwint i nową śrubę. Nawet gwitu nie uszkodziłem, a robiłem to ręczną wiertarką akumulatorową.
Trochę zniosło najmniejsze wiertło, przez co największe szło nie w osi, ale jak tylko się przewierciłem i został półksiężyc ze śruby to szyszła gładko, razem ze zwojami które zostały w gwincie piasty.

Miden - Sob 13 Cze, 2009

Witam,
to ja poraz drugi.

Wszystko dlatego, że: dokręcałem tarcze hamulcową z tyłu moto, jednak ona i tak gdzies miala luz wiec dokrecalem ja dalej i nadal byl luz zniknął ( przedniej tarczy zaznaczylem stare polozenie, tylnej niestety zapomniałem... więc nie znam "orginalnego" miejsca tarczy.) no i dokrecalem śrubami tą tylczą tarcze, co by luz zniknal i w koncu jedna ze srub pękła... część mam w ręce, część jest w feldze....

Macie jakiś pomysł? wkręcić nową śrube, a stara się gdzieś "wykręci"? prejdzie to?

No i pytanie na temat bezpieczeństwa.
Jak bardzo niebezpieczne jest jeżdzenie gdy na tylnej tarczy przymocowanej na 4 śruby, jedna się urwała (część mam w ręce, część w feldze) i czy teraz bicie tarczy będzie moglo byc bardzo niebezpeiczne czy nie? (czyli czy jadąc na moto tarcza nie bedzie uderzala o klocki? = nie bedzie samo hamować?.. tak zeby nie wyszło ze jadac nagle sie zblokuje tylnne koło... )

pozdrawiam

k2 - Nie 14 Cze, 2009

Miden napisał/a:
Macie jakiś pomysł? wkręcić nową śrube, a stara się gdzieś "wykręci"? prejdzie to?

takie coś nie przejdzie .
Przyznam się że nie czytałem całego tematu ale proponuję:
- Zakupić w Castoramie lub innym Obiku komplet WYKRĘTAKÓW (nie koniecznie jakiś ful wypas hiper profesjonalny) Wystarczy zwykły za parę złotych.
- wiertarka w dłoń i nawiercić zerwaną śrubę wewnątrz felgi (delikatnie żeby nie uszkodzić gwintu w feldze)
- użyć wykrętaka (wkręca się odwrotnie niż śruba - po jego zablokowaniu w otworze wykręcić) Operację wykonać ostrożnie, żeby nie ułamać wykrętaka. Jest wykonany z twardej i kruchej stali.

Miden - Nie 14 Cze, 2009

K2 - też nie głupie, dzięki ;)

a co jest lepsze? wykrętak czy też może rozwiercenie śruby?

Liver Sausage - Nie 14 Cze, 2009

Jak rozwiercisz śrubę to może też gwint dostać. Wykrętak lepszy bo zostawia gwint w spokoju ;)
k2 - Nie 14 Cze, 2009

Miden napisał/a:
K2 - też nie głupie, dzięki ;)

a co jest lepsze? wykrętak czy też może rozwiercenie śruby?


Jak chcesz to zrobić profesjonalnie to razwiertakiem.
Jak nie masz narzędzi a mimo wszystko chcesz to zrobić - to rozwiercasz śrubę.
Tylko:
- przy rozwiercaniu musisz uważać żeby wiertło Ci nie zjechało i nie uszkodziło gwintu w kole
- po rozwieceniu nie masz pewności że cała śruba (a raczej jej pozostałości) będzie chciała wyjść. Czasem gwint zerwanej śruby zakleszcza się w "ratowanym" gwincie.

Miden - Wto 16 Cze, 2009

Ok udało się :) dzięki za pomoc.

Co prawda dopiero kosztowało mnie to 3 wywiertaki ( i 3 są do wyrzucenia, ta sruba była cholernie twarda :( ) jednak najważniejsze jest to, że w końcu się udało.

Jakby był jakiś chętny będę mógł wstawić "zniszczone" wykrętaki. A była to klasa "Wyższa chińska" :D Innych nie mieli niestety, więc kupiłem najdroższą chińszczyznę jaka była w castoramie.

Ogółnie to świetny pomysł, ale myśle, że przede wszystkim do miększych śrub.

knapior - Pon 13 Lip, 2009
Temat postu: zerwana sruba
zauwazylem ostatnio ze brakuje jednej srubki od miski olejowej i byl takze ubytek oleju czy oprocz rozwiercania i gwintwania jest na to jakis sposob dodam ze chcialem dosztukawac srubke ale gwint zostal w srodku czyli srubka musiala ulamac sie w polowie aktualnie zawinalem srubke szmatka i jako tako wkrecilem i sie trzyma i niekapie ale to nie jest dobre rozwiazanie na dluzsza mete a moze by ja tak przykleic?
k2 - Pon 13 Lip, 2009

próbować wykręcić śrubę za pomocą wykrętaka. Niedawno ktoś na forum miał podobny problem.
pili5 - Wto 12 Sty, 2010

Witam
Dziś zdjąłem tłumik aby go pomalować i przy odkręcaniu śrub (tych w głowicy) dwie mi się ukręciły. Wystają koło 1mm nakręcam nakrętki zaspawywuję i nic to nie daje (spawy puszczają)

Prosiłbym o jakieś rady :)

Irek - Pon 08 Lut, 2010

Panowie, mam problem. Co prawda nie związany z motocyklem ale jednak jest.
Wymieniałem świece w samochodzie. Jedna nie chciała się odkręcić. Najpierw sie ułamała, a potem nasadka zaczeła mi przeskakiwać, a teraz to juz wogole jest do dupy. :wstyd:
I teraz nie wiem co robić. Rozwiercać to? Boję się, że środek jest za miękki i żadnym wykrętakiem tego nie wykręce, a zwykłym kluczem nie mam jak tam sięgnąć bo dekiel jest tak dziwnie wyprofilowany. :/

dolo - Pon 08 Lut, 2010

miałem podobny problem, też w aucie tyle ze mi sie oderwała czesc świecy gdzie nasadza sie klucz a reszta została w głowicy czyli nie było żadnej możliwosci wsadzenia klucza. Wiec troche młotka dobić świece do głowicy podkładka sie spłaszczyła i świeca puściła, tylko jeszcze przecinak w środek świecy wbiłem i poszło potem sprężara i ewentualny syf z cylindra wydmuchać i jeszcze rozrusznikiem na koniec dla pewności ;)
pompel - Pon 08 Lut, 2010

a mi sie w zeszłym roku tak ułamała świeca żarowa, że potrzeba było ściągać cały blok :D ale jakoś to olałem i jeżdżę już 2 zimę z magicznym preparatem o magicznej nazwie "SAMOSTART"... -15 stopnia na placu i bez grzania odpala :D u mechanika mówili że taka o zabawa od 200 - 400 (200 pan Tadek z garażu, 300 - 400 u normalnego mechanika)
Irek - Wto 09 Lut, 2010

Dzięki za rady, jednak poradziłem sobie sam w troche inny sposób.
Zostawiłem ten bałagan na noc mocno spryskany wd-40.
Przyszedłem wytarłem wszystko co zostało, nabiłem mniejszą nasadkę 16 i poszło.
Jeszcze raz dzięki.

majkelmu - Sob 10 Kwi, 2010

Ja dziś wymieniałem tarczę przednią. I jedyne czego sie obawiałem to właśnie ukręcenia śrub, bądź przekręcenia gniazda imbusa. Na początku śruby ani drgnęły. Ostukałem je dobrze młotkiem i zalałem WD-40. Po odczekaniu ponownie spróbowałem je wykręcić i tym razem 4 "poszły" jedna dalej stawiała opór. I niestety stało się to czego się obawiałem, obrobiło się gniazdo na imbus. Strasznie miękkie te śruby. Ale udało mi się rozwiązać ten problem "wbijając" w to miejsce torxa. Po odkręceniu przeczyściłem wszystkie śruby z resztek starego kleju, wymieniłem tarczę i wkręciłem wszystkie śruby oprócz tej z uszkodzonym imbusem na Loctite 510, zabezpieczając przed odkręceniem. Tą śrubę z obrobionym gniazdem mam zamiar wymienić na nową.
animal - Czw 10 Lut, 2011

Panowie, przy wymianie oleju zerwałem część gwintu (ok połowę) w deklu miski olejowej (śróba cała ale po odkręceniu wyszła z nią taka mała sprężynka ;/ ). Dokręciłem śróbę z powrotem z dość mocną siłą, nie tak mocno, jak była poprzednio, bo boję się ukręcić całkowicie ten gwint...
Jak radzicie wymienić dekiel miski na nowy, czy mogę z tym jeździć? Nie chciałbym podczas jazdy rzygnąć olejem ;/

kempes - Czw 10 Lut, 2011

Pierwszy raz zmieniałeś sam olej? Może ktoś wcześniej zerwał gwint, a ta sprężynka to wkładka do gwintów (wygląda tak: http://www.otelo.com.pl/p...ef-23340.html). Ja na twoim miejscu zrobiłbym nowy gwint i dopasował śrubę spustową od innego moto.
animal - Czw 10 Lut, 2011

Olej zmieniałem już 3 raz, teraz nie mam pojęcia co się stało, może przesadziłem z siłą ;/
Nie lepiej wymienić miskę olejową na nową? Widziałęm taką za 25zł...
Tylko nie wiem gdzie taką uszczelkę dostanę, a nie wiem czy mam takie wysokie umiejętności, żeby ją samemu wyciąć...

Niestety nie była to ta wkładka, tylko ścięte aluminium :/

Liver Sausage - Czw 10 Lut, 2011

Do przegwintowania i tak powinieneś ściągnąć miskę żeby to było porządnie zrobione, a 25 zeta to na tyle mało że chyba nie warto się babrać i lepiej wymienić.
kempes - Czw 10 Lut, 2011

Liver Sausage napisał/a:
Do przegwintowania i tak powinieneś ściągnąć miskę żeby to było porządnie zrobione, a 25 zeta to na tyle mało że chyba nie warto się babrać i lepiej wymienić.


Racja, myślałem że miska jest droższa.

Kubunia - Czw 10 Lut, 2011

Nawet się nie zastanawiaj i wymień miskę. Jazda z niepewnym korkiem spustowym grozi śmiercią jak olej wycieknie pod tylne koło podczas jazdy brrrrr.
budrys_69 - Pon 28 Mar, 2011
Temat postu: Prawdopodobnie urwany gwint śruby.
potrzebuję pomocy otóż dziś kiedy dłubałem sobie przy moim GSie zauważyłem, że nie mogę odkręcić jednej śruby. Tej na przedstawionej ilustracji :( musiałem dziś zdjąć bak i ni wuj nie mogłem tego zrobić przez to, że nie mogłem odkręcić plastiku.. Pytanie moje jest następujące co mam z nią zrobić :)


Pawlus - Pon 28 Mar, 2011

Próbowałeś ją złapać mocno kombinerkami i odciągając na zewnatrz próbowac wykrecać? Jeśli to nie poskutkuje, to raczej tylko rozwiercanie śruby, chyba że z drugiej strony idzie ją jakoś złapać i wykręcić czymś. Ew. mozna ściąć główkę delikatnie szlifierką, zdjąć boczek i potem próbowac to dalej wykręcac jakoś. No chyba że już ktoś wcześniej załatwił tne gwint i z drugiej strony śrube trzyma nakrętka, sprawdź to. Pozatym bak da się zdjąć nie odkręcając tych boczków, trzeba delikatnie je odginać i powoli wyciągac bak zeby niczego nie porysować.
budrys_69 - Pon 28 Mar, 2011

wiesz w sumie to ten bak ro zrobiłem jakoś tak jak napisałeś właśnie. teraz mnie ta śruba martwi. Od środka nie ma żadnej nakrętki śruba kręci się jak chce w lewo i prawo.
DARO13 - Pon 28 Mar, 2011

Nie ma z drugiej strony śruby żadnej nakrętki ? Nie możliwe ;) Weź tak to z drugiej strony próbuj ją wypychać a w tym samym zasie odkręcać ;)
Kat - Pon 28 Mar, 2011

Tam jest nakrętka przyspawana od środka czy tam gwintowany otwór, spróbuj ją czymś podważyć od środka i wykręcić, może gwint załapie. A jak nie to zetnij delikatnie łeb.
AdamSsS - Pon 28 Mar, 2011

ściąc nei zetne bo palstik nei puści . Weź punktak i na środku śruby nabij znaczek . Potem wex wiertło 3mm i nawierć trochę potem wiertło 6 i rozwierć a jak za małe to 8 i rozwierć całkowicie.
Grzechu16 - Wto 29 Mar, 2011

Kat napisał/a:
Tam jest nakrętka przyspawana od środka czy tam gwintowany otwór

Dokładnie. Na początek możesz spróbować psiknąć WD40 lub podobnym środkiem. Najlepiej obstukaj śrubę młotkiem, zdarza się że popuści. Jeżeli nie masz porządnego klucza którym mógł byś to chwycić to zrób piłką rowek, tak żeby udało Ci się tam włożyć jakiś solidny śrubokręt i spróbuj to odkręcić. Możesz też za pomocą jakiegoś małego majzla i młotka przeciwnie do ruchu wskazówek zegara uderzać w śrubę, zrobi Ci się rowek i śruba powinna popuścić. Jest trochę sposobów jak odkręcić a raczej pozbyć się takiej śruby.

Pawlus - Wto 29 Mar, 2011

No ale ta śruba chyba nie jest zapieczona tylko się obraca bo jest zerwany gwint.. wiec na nic tu stukanie. Wypychać czymś od środka i próbowac odkręcać, jak nie pójdzie to rozwiercać / spiłowac główkę.
Grzechu16 - Wto 29 Mar, 2011

Pawlus napisał/a:
No ale ta śruba chyba nie jest zapieczona tylko się obraca bo jest zerwany gwint..

Chyba nie masz racji, chyba że nawiązujesz do innego problemu.
budrys_69 napisał/a:
potrzebuję pomocy otóż dziś kiedy dłubałem sobie przy moim GSie zauważyłem, że nie mogę odkręcić jednej śruby. Tej na przedstawionej ilustracji :( musiałem dziś zdjąć bak i ni wuj nie mogłem tego zrobić przez to, że nie mogłem odkręcić plastiku.. Pytanie moje jest następujące co mam z nią zrobić :)

Pawlus - Wto 29 Mar, 2011

@up
Ja to zrozumiałem tak, że on tej sruby nie może odkręcić bo obraca się luźno w otworze ale nie wykręca się. Ty z kolei piszesz o sytuacji kiedy śruba nie chce w ogóle drgnąć. A autor pytania napisał:

budrys_69 napisał/a:
śruba kręci się jak chce w lewo i prawo.

Piroman1981 - Pon 31 Mar, 2014

Zjechał mi się w głowicy gwint w 2 śrubach mocujących tłumik (gs-ka z 1992r.) i pytanie - można zrobić zamiast tych zasranych gwintów w głowicy szpilki i zakładać na nie tłumik dokręcając go samymi nakrętkami czy za duże drgania są i bedzie się to odkręcać? (zawsze można walnąć nakrętki samoblokujące) Robił ktoś tak już?
kempes - Pon 31 Mar, 2014

W GSie nie robiłem, ale też jestem zwolennikiem szpilek. Ja bym założył ;)
kiler - Pon 31 Mar, 2014

Piroman1981 napisał/a:
można zrobić zamiast tych zasranych gwintów w głowicy szpilki i zakładać na nie tłumik dokręcając go samymi nakrętkami czy za duże drgania są i bedzie się to odkręcać? (zawsze można walnąć nakrętki samoblokujące) Robił ktoś tak już?


Mi się jedna ujebała, to właśnie przyspawałem śrubę z odciętym łbem, spełnia rolę szpilki. :) Jest nakręcona nakrętka i nic się nie dzieje od tamtego sezonu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group