.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Ogólnie o Gs 500 - Kupno Gs-a 500 i pomoc.

tnt - Pią 19 Lip, 2013
Temat postu: Kupno Gs-a 500 i pomoc.
Witam!
Zamierzam kupić Suzuki Gs 500 i w związku z tym jutro jadę oglądać oto ten motor:
http://allegro.pl/suzuki-...3400949300.html
Moje pytanie to takie co o nim sądzicie z ogłoszenia i na co patrzeć i o co warto pytać przed kupnem oraz jak przeprowadzić jazdę próbną.
Z góry dziękuje.

Riva - Pią 19 Lip, 2013

http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=1567

Tu masz wszystko napisane.
A ten z tego ogłoszenia nie ma ciężarków kierownicy, naklejek na zadupkach, emblematów na silniku, nieoryginalne lusterka, nie wiem co to czerwone coś na manetce (tuningowa? :D )

szczególną uwagę zwróć na dot opon i tarcze hamulcowe (przód ważniejszy, drogi, tył tanio można dorwać). No i prace silnika :rotfl:

tnt - Pon 22 Lip, 2013

No to go kupiłem i chyba jest problem z zaworami lub gaźnikiem bo nie są wyregulowane. W momencie gdy odpaliłem motor nagrzał się i już zaczynam jazdę to delikatny ruch manetką i sam wchodzi do góry do około 6000 rpm oczywiście da się utrzymać na 4000 rpm ale jest ciężko po za tym przy zmianie biegu motor zamiast zejść z obrotów to on pozostaje na takich samych co po prostu daje "kopa", "zryw" nie wiem jak to nazwać. Co to może być? Dodam jeszcze że zaraz po odpaleniu gdy silnik jest zimny też nie równo jakoś chodzi a do tego długo się nagrzewa.

[ Dodano: Pon 22 Lip, 2013 ]
No to go kupiłem i chyba jest problem z zaworami lub gaźnikiem bo nie są wyregulowane. W momencie gdy odpaliłem motor nagrzał się i już zaczynam jazdę to delikatny ruch manetką i sam wchodzi do góry do około 6000 rpm oczywiście da się utrzymać na 4000 rpm ale jest ciężko po za tym przy zmianie biegu motor zamiast zejść z obrotów to on pozostaje na takich samych co po prostu daje "kopa", "zryw" nie wiem jak to nazwać. Co to może być? Dodam jeszcze że zaraz po odpaleniu gdy silnik jest zimny też nie równo jakoś chodzi a do tego długo się nagrzewa.

gacek778 - Pon 22 Lip, 2013

Kupiłeś coś takiego i teraz się zastanawiasz co jest nie tak? :looka:
Oglądałeś go w ogóle przed kupnem ?

Nie wiem o co chodzi ale z tego co ja rozumiem to może masz za wysokie obroty ustawione. Wsadź rękę pod gaźniki i tam masz pokrętło, może trzeba zmniejszyć.

tnt - Wto 23 Lip, 2013

Sam się wkręca na obroty nawet po zmniejszeniu obrotów pokrętłem i czasami na luzie zatrzymują się obroty na 3000 rpm i nie schodzą dopiero po wrzuceniu biegu zmniejszają się. Dodam że dziś nagle zaczął prychać, kichać i zgasł po zalaniu silnika na kraniku odpalił i tylko tak dojechał. Myślałem może że już jest mało paliwa i przełączyłem na rezerwę ale to nic nie dało. Może to być również zapchany kranik?
gacek778 - Wto 23 Lip, 2013

Ponawiam pytanie oglądałeś przed kupnem?

Moja propozycja jest taka żebyś na ten temat porozmawiał ze sprzedającym. Na umowie powinno być napisane coś w tylu "Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych" lub coś podobnego. Jeżeli coś jest nie tak to wal do sprzedającego.
W tym momencie to może być wszystko więc zanim zaczniesz tracić czas na szukanie przyczyn pogadaj z poprzednim właścicielem.

danny - Wto 23 Lip, 2013

Oddaj moto do mechniora na wymiane filtru powietrza, sprawdzenie lewego powietrza, luzy, gaźniki i bedzie dzialac.

Jesli masz brudne gaźniki to pewnie i zawalilo kranik.

simin - Wto 23 Lip, 2013

Kupiłeś moto - powinieneś od razu zrobić zawory i gaźniki.

Po tym możesz zacząć się zastanawiać czy coś jest nie tak...

tnt - Wto 23 Lip, 2013

Kupiłem zaledwie 3 dni temu a niby to zawory były wyregulowane więc gaźnik został.
simin - Wto 23 Lip, 2013

Jak kupujesz to nie ma że niby były wyregulowane.

Skontrolować nie zaszkodzi.

keraj33 - Wto 23 Lip, 2013
Temat postu: odp
Dałeś sporo i powinien być BDB !! ! proponuję zadzwonić do sprzedającego i zapytać kiedy i czy regulował gaźniki i czy może już takiego coś mu się zdarzyło
A gdyby nie odbierał na początku sprawdź detale :
rozczepiona linka od gazu lub ssania nie odbija do końca ,
regulacja gaźników,
wymiana zaworków
zawory można sprawdzić samemu 15 minut pracy i nawet trzeba bo będziesz pewny co masz

kranik sprawdzisz odłączając przewody paliwowe i podłączysz je np. do pojemnika w którym będzie benzyna ale gdyby kranik lub gaźnik był zatkany nie wchodziłby na obroty z powodu braku paliwa lub pracował nie równo

gacek778 - Wto 23 Lip, 2013
Temat postu: Re: odp
keraj33 napisał/a:
Dałeś sporo i powinien być BDB !! ! proponuję zadzwonić do sprzedającego i zapytać kiedy i czy regulował gaźniki i czy może już takiego coś mu się zdarzyło

Właśnie o to chodzi. Jeżeli motocykl miał być sprawny i sprzedający nic nie wspominał to ma jeździć.

danny, simin czy 2 dni po kupnie zostawialiście motocykl w warsztacie bo przestał jeździć? :przestraszony:
No bez jaj. Regulacje NALEŻY wykonać ale dla własnego bezpieczeństwa i świętego spokoju ale nie dlatego że po zakupie motocykl przestał działać.
A jak jest spadaczone coś więcej to gość ma wyłożyć za regulacje, naprawę i wtedy dopiero dzwonić po tygodniu do sprzedającego (a ten jeszcze się wypnie i powie że mechanik zepsuł)? Gdzie tu sens?

Nie wiem jak się goście umówili (bo kolega tnt nie chce odpowiedzieć na pytanie czy widział co kupuje) ale ja bym walił do sprzedającego z konkretnymi zapytaniami póki czas.
Jakbym dał za motocykl 2 tyśki to bym może robił problemów ale chyba wykładając 4,5 klocka nie chcemy chyba kupić szrota.

danny - Wto 23 Lip, 2013

gacek778 napisał/a:
danny, simin czy 2 dni po kupnie zostawialiście motocykl w warsztacie bo przestał jeździć?
No bez jaj. Regulacje NALEŻY wykonać ale dla własnego bezpieczeństwa i świętego spokoju ale nie dlatego że po zakupie motocykl przestał działać.

Oczywiscie masz racje. Ja swojej CBFkie jeszcze na sprawdzenie "po kupnie" nie oddalem, ale chodzi jak szatan i taka ja kupilem. PS: tak zbeiram sie zeby ja oddac ale cierpie na brak kasy :D

Nalezy wziasc pod uwage ze kolega najprawdopodobniej zrobil blad nie sprawdzajac dostatecznie moto przy kupnie, a ze teraz "czasu nie wrocisz", to jedyne wyjscie to oddanie moto do mechaniora.

Nie ma wiec co krzyczec, ze za pozno, niestety kazdy uczy sie w wiekszosci na wlasnych bledach i miejmy nadzieje ze przy nastepnym kupnie kolega bedzie bardziej uwazny przy sprawdzaniu moto.

gacek778 - Wto 23 Lip, 2013

Cytat:
Oczywiscie masz racje. Ja swojej CBFkie jeszcze na sprawdzenie "po kupnie" nie oddalem, ale chodzi jak szatan i taka ja kupilem. PS: tak zbeiram sie zeby ja oddac ale cierpie na brak kasy :D

aaaa widzisz czyli nic co ludzkie nie jest ci obce :rotfl:
Też tak miałem.

simin - Wto 23 Lip, 2013

Ludzie, nad czym my tu w ogóle rozmawiamy?

Po zrobieniu gaźników i zaworów można się zastanawiać czy coś jest nie tak.

Moto było kupione nie nowe, te czynności trzeba zrobić i tyle.

Zakładam że kupujący odpalał moto jak je kupił więc jakikolwiek roszczenia do sprzedającego są bezpodstawne.

Zatem zanim będziesz czyścił kraniki itp - zrób gaźniki i zawory!!!

I nie ma tu dalej nad czym się zastanawiać.

kempes - Wto 23 Lip, 2013

gacek778 napisał/a:
Na umowie powinno być napisane coś w tylu "Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych"

Na 100% jest też coś w stylu "kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu", więc wracamy do Twojego pytania czy w ogóle sprawdzał moto przed kupnem.
Ja zgadzam się z Siminem. Jak się kupuje kilkunastoletni motocykl to takie rzeczy jak zawory, gaźniki, itp. trzeba zrobić od razu. Chyba, że ktoś na prawdę ma pojęcie o mechanice dobrze ocenił stan kupowanego moto to można to troszkę odłożyć w czasie (ale bez przesady), chociaż w takim przypadku raczej nie będzie problemów "kupiony 2 dni temu, teraz nie odpala".

Piotras_5 - Wto 23 Lip, 2013

simin napisał/a:
I nie ma tu dalej nad czym się zastanawiać.


Sorry ziom, ale zawsze znajdzie się ktoś kto palnie takie głupstwo. :D Po co robić coś w moto, na bank ma 20 lat i przecież nigdy nie leżał ani nic takiego. :D

Jeju jak mnie zawsze bawią takie tematy. Motocykle to nie jest ani tani, ani przymusowy sport. Nie stać Cię to poczekaj trochę, a nie kupować gruz. :D

tnt - Wto 23 Lip, 2013

Moto kupione taniej niż na linku od allegro bo nie za 4600 a za 4000 no i sprzedawca zapewniał że uszczelka nowa pod zaworami i zawory wyregulowane i widać było że uszczelka nowa więc na to dalej nie zwracałem uwagi. Motor trochę niego stał więc może być taka sytuacja że na ON paliwo daje normalnie a rezerwa jest przypchana?. Jaki jest koszt wyregulowania zaworów i gaźników? Bo widziałem trochę filmów np taki:
http://www.youtube.com/watch?v=svydD_uD7VU ale to trochę taka metoda domowa a nie prawdziwa synchronizacja gaźników na zegarach. Więc warto samemu synchronizacje posprawdzać czy może oddać do mechanika?

Piotras_5 - Wto 23 Lip, 2013

Kurde koleś, ja widzę że nie rozróżniasz zaworów od gaźników, synchro od czyszczenia itp. Weź za pierwszym razem oddaj do mechanika. Full serwis z wymianą oleju itp to koszt koło 500 zł, zależy oczywiście od mechanika i czy on Ci załatwi olej, filtry czy sam to zrobisz.

Pozdro

kempes - Wto 23 Lip, 2013

tnt napisał/a:
to trochę taka metoda domowa a nie prawdziwa synchronizacja gaźników na zegarach

Tak na prawdę ta metoda jest baaardzo dokładna i imo lepsza niż "na zegarach". Zamiast zadawać podstawowe pytania i czekać aż ktoś podsunie ci gotową odpowiedź poczytaj trochę forum. Jest tu taki ogrom informacji, że przy GSie można właściwie wszystko zrobić we własnym zakresie. Ale jeśli nie czujesz się na siłach to idź z tym do mechanika.

BTW. Od razu uprzedzam, że istnieje coś takiego jak opcja Szukaj i Spis treści działu mechanika, więc dopisuj się do już istniejących tematów jeśli nie znajdziesz już podanej odpowiedzi (w co wątpię).

gacek778 - Wto 23 Lip, 2013

kempes napisał/a:
gacek778 napisał/a:
Na umowie powinno być napisane coś w tylu "Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych"

Na 100% jest też coś w stylu "kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu", więc wracamy do Twojego pytania czy w ogóle sprawdzał moto przed kupnem.

To też fakt. Niestety kolega tej informacji nam udzielić nie chce więc zapewne może tylko sobie teraz pluć w brodę że nie sprawdził tego co trzeba.
Inna sprawa że jak kupuję pojazd to zawsze czytam sprzedającemu to zdanie żeby był świadom co podpisuje.

tnt twój problem leży raczej po stronie układu paliwowego i tutaj żadna uszczelka pod zaworami (???) raczej nie pomoże. Trzeba rzeźbić z gaźnikami. Jeżeli się w tym nie orientujesz to odpuść bo trzeba mieć stalowe nerwy i kupę wolnego czasu żeby to ogarnąć (chociaż nie ukrywam że warto).

matti - Pią 26 Lip, 2013

Ech temat ucichł, a ja go niecnie odkopuję, ale to może bardziej w celach przestrogi innych koleżanek/kolegów, aby mieli świadomość jak sprawa wygląda...

http://www.swiatmotocykli...19402.html?as=9


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group