.:: Forum o Suzuki GS 500 ::.
...::::Suzuki - Way of Life::::...

Archiwum - Bardzo dziwny problem

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012
Temat postu: Bardzo dziwny problem
Witam,

Nie znalazłem na forum tego problemu więc napiszę. Jakiś czas temu Motocykl podczas ruszania mi zgasł, ale na zasadzie silnik i wszystkie lampki kontrolne. Trochę spanikowałem ruszyłem na boki motocykl, lampki się zaświeciły, odpaliłem i jechałem dalej. W czasie jazdy nawet w 2 osoby później taki problem nie występował. Usterka się co jakiś czas powtarzała. Wystarczyło ruszyć na boki albo do przodu i odpalić jak się lampki świeciły. Później już trzeba było wychwycić odpowiedni kąt położenia motocyklu by lampki się zaświeciły i motocykl odpalił. I tak było do dziś. Po tygodniowej przerwie w dojazdach do pracy dziś postanowiłem się przejechać odpaliłem bez problemu na nóżce.Ubrałem się siadam ruszam i zgasł. I to na dobre. Ruszałem nim jak już lampki się zaświeciły i nacisnąłem rozruch ty tylko słychać było cyk i wszystko gasło. Nie odpalił. Po 10 próbach zrezygnowałem, bo efekt taki sam. Jak złapałem moment gdzie lampki się zaświeciły to po naciśnięciu "START" było jedynie cykniecie i wszystko gasło.

Proszę pomóżcie, bo nawet do mechanika nie dojadę.

Chrupq - Nie 10 Cze, 2012

Pewnie masz gdzieś zwarcie. Zobacz czy nie ma gdzieś jakichś kabli pokaleczonych.
hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

O nic nie przytarłem nic. Trzymam motocykl w wózkarni gdzie tylko ja mam dostęp, i po wyciągnięciu przed pracą pierwszy raz mi się to stało, więc zakładam, że mechaniczne uszkodzenia odpadają.
Bonzo - Nie 10 Cze, 2012

Tylko i wyłącznie wziązka przewodów jest winna.
hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

A jak mogę do niej dojść i co z nią zrobić? Zwarcie na pewno to nie jest, bo bezpiecznik by zadziałał.
Bonzo - Nie 10 Cze, 2012

Zdejmij krzesło, plastiki i bak, to zobaczysz. Co z nią zrobić? wziąć miernik, zobaczyć który kabel jest walnięty i naprawic/wymienić
hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

Czyli to nie jest styk? Tylko cały przewód robi zwarcie? To zabezpieczenie nie powinno zadziałać?
bartek2801 - Nie 10 Cze, 2012

Jak po mojemu to nie masz żadnej awari,poprostu padł ci akumulator i nie da rady kręcić rozrusznikiem,jak mam słaby to też tylko takie tyrkotanie słychać,
a z tym gasnięciem i ruszaniem na boki to nie jest czasem tak że jak zgaśnie to po prostu trzeba odczekać aż kontrolka oleju zaświeci ?? w żadnym pojezdzie nie gasnie od razu po zgaszeniu

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

Nie nie. GS np dziś mi bez problemu odpalił. Położyłem go na nogę odpaliłem działa. Bez najmniejszego problemu odpalił. Więc ako dobre. Usiałem ruszyłem na 5 cm zgasło wszystko. Ustawiłem na N i lampki się nie palą. Jak ruszę motocykl np na prawo to w pewnym momencie się zapalą wszystkie czyli olej i N jak w tej pozycji zostanę to wcześniej udało się go odpalić teraz już nie. Ale jak ruszam dalej to lampki gasną. Trzeba znaleźć odpowiednie ułożenie motocykla by się zapaliły. Wcześniej tak nie było więc awaria jakaś jest i która się pogłębiała do obecnego stanu.
Chrupq - Nie 10 Cze, 2012

hapamasta napisał/a:
Trzymam motocykl w wózkarni gdzie tylko ja mam dostęp, i po wyciągnięciu przed pracą pierwszy raz mi się to stało, więc zakładam, że mechaniczne uszkodzenia odpadają.


Mechaniczne uszkodzenie izolacji może wynikać ze starości... a maszyny pierwszej młodości to Ty nie masz. Zresztą, skoro sam wiesz najlepiej dlaczego pytasz ludzi na forum?

Cytat:

Jakiś czas temu Motocykl podczas ruszania mi zgasł, ale na zasadzie silnik i wszystkie lampki kontrolne. Trochę spanikowałem ruszyłem na boki motocykl, lampki się zaświeciły, odpaliłem i jechałem dalej. W czasie jazdy nawet w 2 osoby później taki problem nie występował. Usterka się co jakiś czas powtarzała. Wystarczyło ruszyć na boki albo do przodu i odpalić jak się lampki świeciły.


Masz na jakimś z kabli/elementów przebicie bo po zmianie przechylenia moto czasami następuje zwarcie z masą lub innymi uszkodzonymi kablami (a może tylko coś się rozłącza) i wszystko gaśnie. Sprawdź dokładnie okablowanie swojego GSa.

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

Ok. Dzięki. Biorę się za szukanie. Faktycznie może to być starzejąca się izolacja. Tylko czemu w czasie jazdy nie gasł. Ta awaria była tylko przy starcie i odpalaniu. Jak już ruszył to nic się nie działa. A jak by było zwarcie to w czasie jazdy też by gasły kontrolki.

[ Dodano: Nie 10 Cze, 2012 ]
OK. Progres. Coś zrobiłem nie wiem co ale ruszyłem. Zauważyłem, że po zdjęciu kanapy ten problem zniknął. Przewody są w stanie średnim ale i tak wszystko izolowane taśmą izolacyjną. Poruszałem pościskałem ułożyłem kanapę i za drugim ułożeniem już problem znikł. Nawet prawy kierunkowskaz miga z taką samą prawidłową częstotliwością co lewy. Dziwne rzeczy w tych staruszkach się dzieją.

Chrupq - Nie 10 Cze, 2012

hapamasta napisał/a:


[ Dodano: Nie 10 Cze, 2012 ]
OK. Progres. Coś zrobiłem nie wiem co ale ruszyłem. Zauważyłem, że po zdjęciu kanapy ten problem zniknął. Przewody są w stanie średnim ale i tak wszystko izolowane taśmą izolacyjną. Poruszałem pościskałem ułożyłem kanapę i za drugim ułożeniem już problem znikł. Nawet prawy kierunkowskaz miga z taką samą prawidłową częstotliwością co lewy. Dziwne rzeczy w tych staruszkach się dzieją.


Jak kierunkowskaz migał szybciej to znaczy że na 99% był problem z jego masą. Jeśli przewody są 'w stanie średnim doizolowane taśmą klejącą', to możliwe że nie chodzi o zwarcie, tylko któryś z kabli jest ułamany pod izolacją.

Mimo 'naprawy/inspekcji' jaką zrobiłeś ja na Twoim miejscu dalej drążyłbym temat - jak Ci się coś przestawi (odpukać!) w kablach podczas pokonywania jakiegoś winkla lub manewru wyprzedzania i zgaśnie silnik to nie będzie tak wesoło. Wymiana kabli niewiele kosztuje, na pewno mniej niż rehabilitacja na wózku czy wyprawianie pogrzebu.

gacek778 - Nie 10 Cze, 2012

hapamasta żadne to dziwne rzeczy. W leciwym motocyklu mogą się zdarzać takie problemy. Instalacja ze starości może się poprostu gdzieś sypnąć.
Też ostatnio się nagrzebałem a okazało się że kabelek od czujnika się poluzował i motong mi nie palił z rozrusznika.

Jak wyżej napisane. Szukaj przyczyny póki nie znajdziesz bo kłopoty będą pewnie powracać. A w najgorszym wypadku można zawsze kupić za kilkadziesiąt złotych wiązkę kabli do GSa i wymienić.

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

Hymm na allegro nie ma takich przewodów. A i wymiana była by dla mnie kłopotliwa, bo nie wiem gdzie i jak idą przewody. Ale zawsze mogę podjechać teraz do mechanika jak na razie pali i nic się nie dzieje. Zobaczę jutro jak będę jechał do pracy, czy coś będzie się działo.
Jak się przyjrzałem to prawie wszędzie wszystko jest owinięte taśmą izolacyjną. Ciekawe czy poprzedni właściciel Niemiec był przezorny czy już coś nawalało.

demot - Nie 10 Cze, 2012

http://netbiker.pl/produk...00-wiazka-kabli

Pół minuty mi to zajęło, bo mam wolnego neta:P

Na forum są schematy.

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

Dzięki. Na pewno się przyda. Mam nadzieję, że to nie jest coś z poza wiązki, którą ewentualnie wymienię. Ale chyba sam sobie z wymianą nie dam rady. Bo nie wiem gdzie i jak idą te przewody, a schemat jest ogólny. No ale już mam jakieś rozwiązanie.
Szejku - Nie 10 Cze, 2012

hapamasta napisał/a:
Hymm na allegro nie ma takich przewodów. A i wymiana była by dla mnie kłopotliwa, bo nie wiem gdzie i jak idą przewody. Ale zawsze mogę podjechać teraz do mechanika jak na razie pali i nic się nie dzieje. Zobaczę jutro jak będę jechał do pracy, czy coś będzie się działo.
Jak się przyjrzałem to prawie wszędzie wszystko jest owinięte taśmą izolacyjną. Ciekawe czy poprzedni właściciel Niemiec był przezorny czy już coś nawalało.


Dla mnie jest dziwne to ,że 99,9% Gs'ów ma przewody owinięte taśmą izolacyjną a jeszcze bardziej dziwne jest to ,że zamiast dogłębnie zbadać co było powodem problemów gaśnięcia/odpalania to sobie olewasz bo od nagle siedzenie podniosłem i działa .. Elektryka to nie przelewki i pamiętaj o tym ,że bezpiecznik chroni przed zgubnym działaniem natężenia a napięcie zawsze potrafi wyrządzić szkody, pytanie jak duże ... Mam nadzieje ,że następnym razem zanim poleci pytanie na forum przeczytasz chociaż haynesa albo jakiś poradnik dla samodzielnego mechanika i najpierw zajrzysz do moto a dopiero później na forum ;) .

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

O prądzie i napięciu wiem bardzo dużo. Ale nie mam drygu do grzebania w czymś co nie znam czyli w motocyklu. Niestety mechanik ze mnie żaden i warunków do tego też nie mam żadnych, bo na korytarzu bloku mieszkalnego to o kant rozbić. Olać nie olałem cały czas próbuję się umówić z mechanikiem jak tylko te problemy powstały ale no niestety zawsze coś mu wypada, albo dużo roboty albo coś dlatego sam się zabrałem za to i za forum.
studi - Nie 10 Cze, 2012

hapamasta napisał/a:
O prądzie i napięciu wiem bardzo dużo. Ale nie mam drygu do grzebania w czymś co nie znam czyli w motocyklu.

A możesz mi powiedzieć czym różni się instalacja elektryczna motocykla od instalacji w lokówce czy odkurzaczu, że jest to dla ciebie takie skomplikowane, przypomina mi to trochę sytuację jak dawałem korepetycje i x * y = z było do rozwiązania (matematyka) a m = F * a już nie bo to fizyka. Podobnie ty się zachowujesz, znam się na napięciu i prądzie ale nie sprawdzę instalacji bo to motocykl.

A na początek wystarczy zwykły miernik napięcia i omomierz aby sprawdzić sprawność kabli i napięcia, bo skoro jak bujałeś to działał, to nie trzeba być alfą i omegą aby domyśleć się, że przewód jest pęknięty/ukruszony i raz łapie styk a raz nie (albo zaśniedziała/poluzowana złączka)

Chłopie ogarnij się trochę, bo ludzie zgłaszają twoje posty do usunięcia.

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

Różni się. Ale już nie będę polemizował, bo równie dobrze można porównywać instalację elektryczną z energetyczną i nie widzieć problemy czy jest to instalacja napowietrzna czy NN, czym się różni wyłącznik SF6 od S303. Tu płynie prąd tam też. Kwestia gdzie płynie i jak najłatwiej dojść do przewodów. A niestety przewody w motocyklu są wszędzie i nie wiem gdzie ich zakończenia szukać. I o to chodzi. Myślałem, że otrzymam odpowiedź jaki obwód albo przewód może powodować takie gaśnięcie. Bo tak to mnie czeka szukanie igły w stogu siana. Na szczęście jeden z miłych ludzi na forum podpowiedział mi na priv gdzie są zakończenia i może dla innych się przyda, że trzeba szukać też w kloszu reflektora. Bardzo dziękuję użytkownikowi Bonzo. Dzięki temu nie muszę rozbierać całego moto.
studi - Nie 10 Cze, 2012

hapamasta napisał/a:
A niestety przewody w motocyklu są wszędzie i nie wiem gdzie ich zakończenia szukać

Od tego jest instrukcja serwisowa a w niej zarówno schemat ideowy jak i schemat pokazujący ułożenie wiązek w motocyklu czy główne kostki wewnątrz przedniej lampy z opisem, co od czego.

hapamasta napisał/a:
Myślałem, że otrzymam odpowiedź jaki obwód albo przewód może powodować takie gaśnięcie. Bo tak to mnie czeka szukanie igły w stogu siana.

Jeśli gasło całkiem wszystko na ciemno, łącznie ze światłami a moto jest przedliftowe to szukał bym na odcinku aku -> bezpiecznik -> stacyjka, dalej nie ma sensu, głównie przewody czerwone oraz pomarańczowe i jedna z kostek w lampie do kompletu, ale jak zobaczysz na schemat to miejsc i tak jest sporo do sprawdzenia.

hapamasta napisał/a:
Na szczęście jeden z miłych ludzi na forum podpowiedział mi na priv gdzie są zakończenia i może dla innych się przyda, że trzeba szukać też w kloszu reflektora.

No to wiesz gdzie szukać, ale jak napisałem wyżej jak zobaczysz schemat to i tak masz do sprawdzenia ok. 10-15 punktów.

hapamasta napisał/a:
Dzięki temu nie muszę rozbierać całego moto.

Z lektury tego forum wiem, choć nie jestem mechanikiem, że musiał być jedynie zdjąć prawy zadupek oraz właśnie otworzyć reflektor a nie rozbierać do tego całe moto.

hapamasta - Nie 10 Cze, 2012

O i o takie informację mi chodziło, bo nie ma sensu całej wiązki przeszukiwać, bo to na bank jest brak styku, czy to w przewodzie czy na złączu ale jak by było przy żarówce to by motocykl nie gasł. Teraz wiem gdzie szukać. Bardzo dziękuję. I mam nadzieję, że jeszcze się komuś to przyda. Jak znajdę i zrobię to opiszę co było i jak zrobiłem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group